Bardzo męczący ten dzisiejszy bieg, pogoda robi swoje i źle się biega choć i tak wybiegłam dopiero wieczorkiem...
Ostatnio biegałam 11 czerwca, dziś jest 19...ale częstotliwość
Cel- częściej biegać. Idealnie byłoby co drugi-trzeci dzień....
Dziś zjadłam kilka gałek lodów- były przepyszne i nie mogłam się powstrzymać
Waga ok 58,5 kg
MartaKras
25 czerwca 2012, 20:44Robie podyplomowe na AGH zarządzania projektami, a specjalizację mam projekty informatyczne. Stwierdziłam że dorobie sobie coś takiego, może się w przyszłości przyda.... :D na stanowisku kierowniczym ... he he :D no pomarzyć sobie można!
mariamelia
21 czerwca 2012, 22:22Hello, ależ Ty dlugie trasy juz robisz.. nic ze nieregularnie ale są! i powracają regularnie;) Ja o metodzie spadania na srodek stopy slyszalam, kiedy regularnie biegalam w zeszle wakacje. Piszesz ze pod czas euro nie masz kontaktu z mezem - ja mam tak na co dzien - pod czas euro jest przynajmniej bardziej strawialny, bo sie cieszy na mecze i ta zyczliwość splywa na mnie hehe. Ja dla niego nie mam WCALE czasu, wiec jestem sama sobie winna - kazda chwila dnia bez moich dzieci kojarzy mi sie z nadrobieniem chociaż fragm zaleglosci do pracy. Buziaki i tak trzymać!!! kiedyż ja Ciebie dogonie z waga?... ;)