Dziękuję, że jesteście i pamiętacie. Ja przepraszam, że nie piszę, ale podczytuję mimo braku chwil wolnych...wir pracy wciągnął i puścić nie chce...jeszcze trochę...
Brakuje mi ćwiczeń ale padam na pysk...nie mam siły...ale odżyję, bo chcę!!!
p.s. Waga waha się między 57,5- 58,2 w zależności od tego ile zjem i wypiję...
Buziaki
izabelka1976
22 lutego 2012, 09:01Madre słowa mi napisalaś, dziękuję! Musze sobie wyrobić w sobie "tę czerwoną lamkę" już na zawsze. A Teraz do roboty, nic innego mi nie pozostaje. Cieszę się, ze tyle już lat, tak pięknie się trzymasz :))) Tylko brać z Ciebie przykład! Buziolki!