* nie jesc 2-3 godzniy przed bieganiem
* nie jesc wegli 1 godz przed i 2 godziny po bieganiu
* biegać powyzej 30min (po rozcwiczeniu)
* biegac raczej dłuzej tuz przed progiem aerobowym (tak to rozumiem), niz intensywnie i szybko
* najlepiej biegac rano nawet na czczo
>>>>Cały artykuł <<<<<
eriol
14 lipca 2011, 10:02hejka, dla mnie zbawienne okazało się zmniejszenie tempa, a postawienie na wydłużenie czasu i konsekwencję. Biegam z pulsometrem i widzę mniej więcej spalane kalorie na bieżąco i moje wnioski: - jeżlei biegnę tak że tracę oddech, dostaję zadyszki - zdecydowanie zwalniam - jeżeli łapie mnie kolka - nie forsuję tempa, zwalniam - przy podbiegach pod górkę, albo przy przeciwnym wietrze - zwalniam - jeżeli wszystko mnie boli przy każdym kroku, nie chce mi się, czuję się ociężały, najedzony, cokolwiek - idę na spacer (marszowym szybkim krokiem) Wszystko to, żeby wytrzymać przy tym wysiłku aerobowym jak najdłużej, wiele lepiej się spalam przy 2h marszu, niż 45min forowanego biegu, po którym przez dwa najbliższe dni na buty do biegania spojrzeć nie mogę :P pozdrawiam i powodzenia
mariamelia
7 lipca 2011, 20:13jak dzisiaj?;)