Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Deszczu mi się chce


co zmyje emocje mysli i słowa złe...

oczysci ciało i duszę mą na nowo do życia pobudzi.

Orzeźwi, ochłodzi, odmłodzi ...

DESZCZU  padaj proszę

bez ciebie mi źle, za gorąco,

pić mi się chce

...natura...

P.s. Nie wiem co się dzieje z wagą ale czuję się cała opuchnieta, pełna, brzuch mam wzdęty a jestem po @ i wszystko powinno byc ok...waga pokazała dziś rano 58,5 kg! mam nadzieję, że to chwilowy zastój wody

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    15 lipca 2010, 05:28

    obserwuję tą wysypkę u Synka - zobaczymy jakie to przyniesie efekty , czy dojdę do jakiś wniosków ?<br> u mnie troszkę pada , aż przyjemnie wyjść na spacer

  • ankoran

    ankoran

    13 lipca 2010, 13:30

    słonko zelżało swym ciepłem nie wytapia i chmurkom deszczu wypuścić kilka kropel pozwoliło...BARDZO lubię ciepłe dzionki - ale gdy jestem na urlopie,a nie na najwyższym piętrze,nieklimatyzowanego budynku, wśród tony segregatorów ;-) pozdrawiam-ania

  • Monijka30

    Monijka30

    13 lipca 2010, 12:37

    upały pewnie pomagają, ale powiem Ci, że ta wzmożona senność i zmęczenie dokucza mi już od dłuższego czasu i nie umiem sobie z nią poradzić. Deszcz faktycznie by się przydał, ale taki krótki, bo po tych powodziach jakoś mam uraz do obfitych i długich opadów.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.