Zmobilizowałam się po tym, jak usłyszałam w TV o zawodach, w których 75 letnia babcia najpierw przepłynęła 3,8 km, potem przejechała 180 km na rowerze i w końcu przebiegła 42 km a to wszystko w czasie 17 godziin!!!!!! I co Wy na to? ona moze tyle , a ja 30 minut nie?
No to się zawzięłam i pobiegałam 30 minut, a wczoraj pobrzuszkowałam ok 10 minut...
Owieczek77- do startu, gotowi- HOP!!!
A Ty Edizaba i tak mnie wkurzasz i cholernie demobilizujesz!! z takimi wymiarami, jak Ty byłabym przeszczęśliwa! a nie marudziła Ty babo jedna.... pomyśl trochę , co czują inni, którzy mają 5-10-15 więcej kg?? Ciesz się, że twój organizm tak pieknie współpracuje i trzyma wymiary :-)
edizaba
23 czerwca 2010, 10:34przepraszam...głupio mi! Al za to powinnaś się zawziąć jeszcze bardziej i działać!
owieczek77
22 czerwca 2010, 10:06W weekend też pobiegałaś? Ja na razie jeszcze nie. Dobrego wtorku! <img src='http://img195.imageshack.us/img195/4746/85879035.gif' border='0'/>
owieczek77
19 czerwca 2010, 22:00Tak z zaskoczenia mnie wzięłaś pod włos! Trzeba było uprzedzić - rada - nierad poszłabym też dzisiaj na biegi. Ale rozgrzeszam się z lekka - orbiego zaliczyłam dzisiaj. Taka alternatywa dla joggingowania. Buziaki!