Rowerek, las, cisza, spokój, spiew ptaków- to w sobotę choć na 2 godzinki..
Niedziela- imprezka urodzinowa córeczki- 7 latek ma mój szkrabek!! Trzeba przygotować małe co nieco, bo babcie i ciocie się zjadą na torta :-)
Poniedziałek- kierunek Czechy- spacerek w górach - oby pogoda dopisała...
Dzisiejsza waga 57,4 kg ciut w dół po @
Miłego weekendu, spokoju, odpoczynku na łonie natury, bo tylko wtedy naprawdę odzyskujemy siły...i oczywiście nie zapominajcie o zdrowym jedzonku (wiem wiem- będzie trudno :-)))))
Monijka30
30 kwietnia 2010, 16:48Sto lat dla córci, udanej imprezki i pysznego tortu:) Spalisz potem w tych górach:) A rolki kocham:) Zdravim:D
mariamelia
30 kwietnia 2010, 10:28pobiegac. Oby pomoglo na kaca moralnego. Maly spi wiec moge. super te przerobione zdjecia na blogu, zwlaszcza z odbicie w oku. . Najlepsze zyczenia dla Twojej ślicznej Córeczki. Wspanialego weekendu na lonie natury:))
calineczkazbajki
30 kwietnia 2010, 10:27a o zdrowym jedzonku pamiętamy , bo przecież codziennie je jemy ... właśnie mi przypomniałaś ,że dawno żadnej czekoladki nie jadłam....