WITAM WSZYSTKICH!!!!
BARDZO DAWNO NIE ZAGLĄDAŁAM TUTAJ. PO PIERWSZE STRACIŁAM MOTYWACJĘ DO WALKI Z KG. WAKACJE,CZYSTE SZALEŃSTWO I ITP.
NA SZCZĘŚCIE ROZUM WRÓCIŁ WRAZ Z NADEJŚCIEM SZKOŁY I... NIESTETY 6 KG PLUS. NO NIC BIERZEMY DUPĘ I ZNÓW ZABIERAMY SIĘ ZA SIEBIE. PIERWSZE KROKI POCZYNIŁAM ZAPISAŁAM SIĘ NA FITNESS I SIŁOWNIE CHOĆ NARUSZYŁO TO MÓJ BUDŻET.CHODZĘ OD DWÓCH TYGODNI TRZY RAZY W TYGODNIU. JEST ZARĄBIŚCIE CIĘŻKO ALE DAMY RADĘ. RAZ NA MIESIĄC MAMY DARMOWĄ PORADĘ OD DIETETYKA WAŻENIE MIERZENIE I TAK DALEJ. I PECH CHCIAŁ ŻE AKURAT WYPADŁO W TĄ SOBOTĘ A JA MIAŁAM IMIENINY TEŚCIOWEJ A NARAZIĆ SIĘ NIE CHCIAŁAM. POZDRAWIAM WAS MOJE DROGIE I DO ZOBACZENIA JUTRO BO WRÓCIŁAM.... I PODEJMUJĘ NOWE WYZWANIE!!!
mamagrzesia
1 września 2014, 21:22Trzymam kciuki !!
CuraDomaticus
1 września 2014, 08:39sześć kilo, cholera, dobrze że zadziałałaś ! nie znikaj już
sempe
1 września 2014, 08:23witam z powrotem;-)
lesnicza
31 sierpnia 2014, 22:39Super sprawa taki fitnes ... zazdroszczę :) trzymaj się :)
Kasia3168
31 sierpnia 2014, 21:26Swietnie ze wrocilas. Silownia i fitnes tez dobra sprawa raz dwa sie rozprawi z twoimi kilogramami. Trzymam kciuki i mocno dopinguje. To zaczynamy od jutra.