Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NIE ODPUSZCZAM


ĆWICZĘ DALEJ POMIMO TEGO ŻE WCZORAJ MIAŁAM IMPREZKĘ. PRZEPROSIŁAM GRZECZNIE GOŚCI I UDAŁAM SIĘ DO POKOJU I ĆWICZYŁAM. POGODA JEST DALEJ DO KITU WIĘC ROWER ODPADA.ZOSTAJĄ MI TYLKO ĆWICZENIA I OCZYWIŚCIE HH. ZA NIECAŁE DWA TYGODNIE POWIEM WAM JAKIE REZULTATY OSIĄGNĘŁAM.DIETĘ TRZYMAM CHOĆ MUSZĘ PRZYZNAĆ ŻE WCZORAJ NADPROGRAMOWO CZYLI JAKIEŚ 200 KCAL WIĘCEJ ALE TYLKO WCZORAJ.

  • bateriojad

    bateriojad

    1 maja 2014, 19:59

    Czekam na wiadomości:))

  • virginia87

    virginia87

    29 kwietnia 2014, 12:34

    czekam na te rezultaty :) z pewnością są oszałamiające skoro taka zmotywowana do ćwiczeń jesteś :)

  • Louve1979

    Louve1979

    28 kwietnia 2014, 08:58

    No, widzę że u Ciebie mobilizacja :) To dobrze, trzymaj reżim :)) Szacun za ćwiczenia mimo gości.. to się nazywa zaangażowanie!

  • Tangerine75

    Tangerine75

    27 kwietnia 2014, 17:54

    Niesamowita jesteś, że masz tyle energii! Chyba im więcej ćwiczysz tym bardziej Ci tego brakuje... Pozdrawiam!

  • Tangerine75

    Tangerine75

    27 kwietnia 2014, 17:51

    Komentarz został usunięty

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    27 kwietnia 2014, 16:17

    U mnie na szczęście pogoda jest super do biegania, ani za ciepło, ani za zimno. 200 kalorii to mniej niż jeden pączek. Pewnie już dawno je spaliłaś.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.