Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po dłuższej przerwie...


Dawno mnie tu nie było. A to dlatego, że ostatnio byłam mocno zajęta ledwie starczyło mi czasu na jakieś ćwiczonka. Jak widać na załączonym pasku jest 2 kilo mniej. Zobaczymy jak dalej będzie szło. Właściwie co robię? Doszłam do wniosku że Program + jest mi zbędny. Nie mogę zbyt intensywnie ćwiczyć bo jestem dopiero trochę ponad 3 miesiące po cesarce, a zatem właściwe ćwiczenia będą po upływie 6 miesięcy. Codziennie jeżdżę na rowerku. W tym tygodniu było po pół godziny, od jutra 40 minutek. A jedzenie? Staram się jeść 5 razy dziennie. Moja zasada to: regularnie i rozsądnie. No cóż jak na razie się sprawdza.
W życiu osobistym powolne przygotowania do Świąt - czyli kupno prezentów. Wczoraj mieliśmy gości, przyjechali Teściowie, także było wesoło. Co prawda zjadłam kawałek ciasta, ale należało mi się.
Myszka śpi, Mąż zajmuje się sobą, a ja piszę. Właściwie u mnie niewiele się zmienia. W tym tygodniu wybieramy się na kolejne szczepienie.. będę wiedziała ile waży moja Myszka, bo ważenie domowym sposobem jest takie niedokładne. Zobaczymy. No cóż, na dziś tyle, odezwę się jutro.
  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 12:47

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

  • ankam101

    ankam101

    10 grudnia 2012, 14:48

    2 kg to już coś! Ja także jestem po cesarce. Pozdrawiam

  • spaula

    spaula

    9 grudnia 2012, 16:18

    Ważne że jest jakakolwiek aktywność fizyczna ! I bardzo dobrze że systematyczna !! ;) Powodzenia !! ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.