Ja to juz taka jestem ,nie umiem zgrzeszyc jeden dzień, nie ja musze 4 pod rząd, jak alkocholik który cug załapał. 4 dni po obiedzie zżeram cos słodkiego-NIE ZNOSZĘ TEGO MOJEGO KOMPULSA-FFUUUJJJJ. Dzis w końcu mam orbiegopo naprawie- tak go zajechałam że uszczelki poszły i strasznie stukał- ale mój cudowny m naprawił i dziś dałam czadu-jednak jak sie ma z tydzien przerwy to nie ma siły na godz szaleństw- Zrobiłam 40min i 20 min ćwiczonek.
Na spotkaniu było całkiem fajowo-ale bez fajerwerków chwilkę przed wyjściem- strzelił mi zamek w spodniach-myslałam że mnie szał ogarnie-nie dość że z wielkim bólem wybrałam co na siebie to jeszcze trach... Niestety na spotkaniu z 15 dziewczyn byłam najgrubsza- smutne ale prawdziwe- fuck.
Mój m mi nie pomaga mówi że jestem piękna ,że wygląd nie jest najważniejszy że mnie kocha taka jak jestem -wiem że robę to dla siebie ale mógłby jakiegos kopniaczka i motywatora sprzedać. Swoją drogą nam babkom to trudno dogodzić- jak by mówił co innego to penie bym się wściekała). No nic od jutra juz bez słodyczy- i promise.
Niecierpliwa1980
15 maja 2014, 16:39za słodkie - zrobię wiele :-P
agulina30
14 maja 2014, 09:04no, niestety. ja też mam takie "ciągi" - ostatni trwał ponad miesiąc! dobrze, że M Cię wspiera! dasz radę!
joowi
14 maja 2014, 07:29Kochana chcesz tak strasznie zmienic swje cialo a nie myslisz o zmianach w glowce :) pokochaj siebie,nie porownuj do innych. To co ze wszystkie byly szczuplejsze? Czy kazda z nich byla taką fajną i cieplą babeczką jak Ty? Twoj m dobrze mowi. Nie piernicz ze chcialabys zeby powiedzial Ci ze masz za duzo tu i tam. A slodkie juz ogranicz. Nagradzaj sie malym conieco raz w tyg. Buzka
vitafit1985
13 maja 2014, 21:33To się ciesz, że taki fajny egzemplarz Ci się trafił:)
moniaxxxxx
13 maja 2014, 21:27haha jak mojego poprosiłam o szczerą opinię to się fochałam tydzień;)
Markovka
13 maja 2014, 20:36Hej, ja tak mialam po swietach, dostalismy duzo czekolady...a ze meiszkamy w kraju gdzie ta czekolada jest podobno najlepsza na swiecie (no moze belgijska jeszcze :)) ) to tez patrzylam na te wszystkie jaja i kroliki jak sroka..... i tez sie skusilam kilka razy a potem placz!!!! Postanowilam ze nie ma szans abym zaprzepascila swoja ciezka prace i wrocilam do suszonych owocow (a na poczatku nie moglam na nie patrzec ). Kilka suszonych morelek stabilizuje mi poziom cukru i jest git!!!! :))) Wyprobuj moj sposob a zobaczysz ze lepiej zjesc suszone owoce niz kaloryczna nic nie wnoszaca do zycia czekolade i nie miec wyrzutow sumienia :) good luck!