Byłąm dziś na drugim zabiegu-tam jakies endorfiny sie wydzielają, bo wychodze radosna i psychicznie odchudzona. Dziś miałam mocniejsze elektrowstrząsy, lezałam słuchając i oglądając koncert Gorga Michela a brzuch postkakiwał i sobie ćwiczył-ach. Dodatkowo światełko grzało mnie i wypacało złogi. Teraz dużo pije by pomóc watrobie. Dziś bez chlebka, pzezyłam i nie rozpaczam -dam radę. Dalej jestem mocno zdopingowana-tym razem na pewno dam radę... Tymczasem idę dać radę , swojej zapuszczonej "willi".
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Niecierpliwa1980
1 marca 2014, 14:31Moja największa miłość -George jest w stanie wpłynąć na mnie tak,ze góry przenoszę ! :-)))
Weronika.1974
28 lutego 2014, 11:59widzę, że ferie masz MEGA udane, jestem ciekawa ile na wadze Ci ubędzie?? :-))
krok.w.przod
25 lutego 2014, 22:38Bez chleba da się zyc i wiem co mowie ;)))