Chyba macie racje z tym zatrzymaniem wody. Wczoraj bardzo sie na siebie zdenerwowałam i zawzielam, jadłam lekko i mało jak ptaszek zrobiłam 15km na rowerku i byłam na cwiczeniach z takimi gumami-ale rewelacja mówię wam. czas szybko zleciał bo cos nowego. Pani prowadzaca powiedziala ze to są super cwiczenia dla kobiet, gdyz kształtuja typowo kobieca sylwetkę, juz po 5 razach widac róznice no zobaczymy. a teraz najwazniejsze
UWAGA: OD 17.00 NIE JADŁAM JUZ NIC.
Dałam rade. a waga rano i tak była duza bo 68kg. postanowiłam ze przestaje sie wazyc co dzien bo to mnie tylko denerwuje,wazenie tylko w czwartki. Dzis tez bardzo uwazam staram sie jesc malutkie porcyjki i taak co 3 godziny. Wekend szykuje sie grilowy ale bede uwazac. w sobote szkoła juz mam troche dosc tyle zaliczen,ale jakos wytrwac trzeba.UWAGA: OD 17.00 NIE JADŁAM JUZ NIC.
Zbliża sie dzien matki, jak mi miło ze moge juz obchodzic takie swieto, to jednak przemile jest, choc przeczytałam ostatnio że z przeprowadzonej ankiety 45% kobiet chciało by w ten dzien odpocząc od swoich dzieci. Ja jak kazdy mam momenty że Maja daje mi w kosc i mam dosc ale sa kótkie i szybko mijają. To chyba normalne.
WCZORAJ OBLICZYLAM ZE ZOSTAŁO MI 43 DNI DO WYJAZDU NAD MORZE-OLABOGA MAM 43 DNI NA WYRZEZBIENIE BRZUCHA, ROBIE CODZIEN BRZUSZKI ALE OD DZIS ZWIEKSZAM ICH ILOSC-ZAPRASZAM CHETNE DO CWICZEN RAZEM ZE MNA I CHWALENIA SIE ILE ROBICIE.
ACH 43 DNI I PLAŻOWANIE
ACH 43 DNI I PLAŻOWANIE
marina69
22 maja 2009, 15:14a wiesz ze przez cwiczenia miesni robia sie silniejsze i tym samym ciezsze !!!zycze wytrwalosci!!!!Buziaki na weekend!!!!
ankoran
22 maja 2009, 15:10ja "brzuszkuję" średnio 100X dziennie,wieczorkiem,razem z maluchem, który strasznie postękuje,ale to jest urocze w wykonaniu "4"-latka,pozdrawiam i ćwiczę brzuszki z Tobą,pa - Ania
nextavenue
22 maja 2009, 14:3043 dni - jak sie zawezniesz to zdazysz z tym brzuchem :))...trzymam kciuki , a waga pewnie spadnie w najlblizszych dniach...U mnie chyba sie powoli rusza bo widze jakies efekty :)). milego dnia
joowi
22 maja 2009, 14:29ok, jak zjem cos po ....18 :D (nie bądź juz taka nieczuła dla mojego żołądka hahaha) to pozwolę Ci wymyślić dla mnie karę ;)
joowi
22 maja 2009, 13:52No to możesz sobie dodatkowo strzelić a6w akurat 42 dni :))) Ciesze się ze psychicznie już jest lepiej, bynajmniej tak wnioskuję :) podziwiam Cie za to niejedzenie po 17, bo ja wtedy wymiekam. Ale dziś będę brała sobie ciebie za przyklad i może się uda :))