Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JESTEM JUZ JESTEM


WITAJCIE MOJE ANIELICE-WRÓCIŁAM-ACHHH

BYŁO MEGA SNIEGOWO,ZASPY NA 2 METRY TONY ŚNIEGU,KUPA SMIECHU I ZABAWY, ALE NAJWAŻNIEJSZE ZE MOJE DZIECKO NAUCZYŁO SIĘ JEZDZIC NA NARTACH-JUPI.......
JESZCZE ROK TEMU BYŁ DRAMAT A TERAZ BUCZAŁA ZE JEST KONIEC PRZEZ 5DNI PO 2-3 GODZINY JEZDZIŁA.

JA NO CÓZ STARAŁAM SIE ALE POWIEM WAM ZE NA CZESKIM ŻAREŁKU CIĘZKO SIE ODCHUDZAC, WRÓCŁAM W SOBOTE I OD NIEDZIELI WALCZE ALE TAK MOCNO ZE SIEBIE NIE POZNAJE

WCZORAJ BYŁAM NA ZAKUPACH I WE WSZYSTKIM WYGLADAŁAM JAK BECZKA TO MNIE JESZCEZ BARDZIEJ ZDOPINGOWAŁO. ZAŁOZYŁAM SOBIE 66 DNI OSTREJ WALKI TO MOJA ULUBIONA LICZBA,,,,CEL 10 KG,

@@@@@NIE JEM CHLEBA
@@@@@CODZIE CWICZE
@@@@@NIE JEM KOLACJI
@@@@@NIE JEM SŁODYCZY
@@@@@DUŻOOO PIJE WODY

    DZIS MAM 3/66 I JESTEM DZIELNA- SILNA WOLA NA POZIOMIE 100%
MOZE KTOS DOŁACZY????JOWIII????PLEASE TO TYLKO 66 DNI, W KUPIE LEPIEJ COKOLWIEK TO ZNACZY HIHI
  • joowi

    joowi

    18 stycznia 2012, 08:13

    hehehe kochana ja mam 9 dzien bez chleba, ziemniaków, słodkiego (prawie), kolacji. Ale i bez ćwiczeń ;) Wstąpisz to zobaczysz jak sie katuję ;) I jasne że powalcze z tobą te pozostałe 63 dni :)

  • tomija

    tomija

    18 stycznia 2012, 08:07

    :))buziaki!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.