Czasami mam małe napady, żebym coś podjadła, ale zazwyczaj zapycham się pomidorkami, albo piję herbatę. Zapewne pogoda ma na to duży wpływ. Tyle, że jutro nadchodzi weekend....jak to bywa, kiedy wszyscy siedzą w robocie pogoda za oknem wspaniała...weekend- deszcz. Ani spaceru nie będzie, który zawsze czas między posiłkami zabija, a i samopoczucie pewnie gorsze. Cały weekend w domu oznacza dużo wolnego czasu na pokusy. Do tego dojdzie złe samopoczucie... będę potrzebowała duuuuużooo motywacji i samozaparcia. Baaaardzo dużo. Trzymajcie kciuki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Dorienne
14 marca 2014, 23:33ja mam tak cały tydzień ( z dzieckiem w domu ) ciężko trzymac się diety, bez podjadania....ale jest to oczywiście możliwe- dasz radę!
mirjam
14 marca 2014, 12:25moze jednak nie będzie tego deszczu,miejmy nadzieję:)
mirjam
14 marca 2014, 12:25moze jednak nie będzie tego deszczu,miejmy nadzieję:)
MllaGrubaskaa
14 marca 2014, 11:01Dasz radę, tylko nie nastawiaj się od razu na to że będziesz miała złe samopoczucie!
agulina30
14 marca 2014, 09:57na pewno dasz radę i grzecznie przeżyjesz weekend. powodzenia!