Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ach te postanowienia:(


Z dietą jest ok, nie mam z tym problemu piwka też nie piję więc jest super, ale z ćwiczeniami tak jakoś nie mogę się przemóc - ogarnęło mnie wielkie lenistwo. Postanowiłam biegać rano - nie wypaliło, bo śniegu tyle nasypało, że ledwo co się chodzi a co dopiero biega. Piłkę z kolei sobie odpuściłam wieczorem z powodu ogólnego przemęczenia i tak już drugi dzień :((((
Oby jutro było lepiej, trzymajcie kciuki za mnie a ja trzymam za Was. Powodzenia!!!!
  • Tallulah.Bell

    Tallulah.Bell

    21 lutego 2013, 12:38

    Popieram to co napisała agnieszka.1988. Bez ćwiczeń nie tylko nie będzie zadowalającego efektu ale skóra pozostanie w tragicznym stanie. Dlatego do roboty :)

  • agnieszka.1988

    agnieszka.1988

    21 lutego 2013, 12:13

    Kochana ja już zrozumiałam że bez ćwiczeń nie będzie spektakularnego efektu. Nazywałam siebie leniuszkiem, odpuszczałam bo też mówiłam że padam na twarz po pracy. Jednak się przemogłam i zaczełam ćwiczyć :) Pierwsze 2 dni to była porażka ledwo 5 min rozgrzewkę robiłam, ale z dnia na dzień idzie mi coraz lepiej i od prawie 2 tygodni robię ćwiczenia z Mel B albo Ewą chodakowską i energii mam jakoś więcej i od razu tłuszczyk ucieka :D Naprawdę polecam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.