Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oj, oj !!! Niedobrze ...


Przeholowałam i to na całej linii. Te 4 kawałki ciasta urodzinowego w pracy... Właśnie dzisiaj usłyszałam od koleżanki widzianej ostatnio około miesiąc temu, że dużo schudłam. Nie wiem dlaczego inne milczały. Zazdrosne? One mają nawet większy problem, niż ja z utrzymaniem prawidłowej wagi. Rozpoczynają dietę, która bardzo szybko kończą. Mnie samej zazwyczaj udaje się, chociaż po kilku miesiącach co nieco wraca - wtedy na nowo wracam do formy, stosując jakąś dietę. Trzy lata temu ważyłam o 10 kg więcej, niż obecnie.
To ciasto bardzo mi dzisiaj smakowało. Od 14-ej już nic nie jadłam i nie będę jeść dzisiaj. Wyrzuty? Trochę je mam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.