Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
śniadanie wczorajsze i dzisiejsze , deser i grzech
straszliwy


Oto moje wczorajsze śniadanie:
puszka tuńczyka w sosie własnym z odrobina serka naturalnego

I dzisiejsze:
jedna z serkiem naturalnym a druga z jajkiem :D

I taki deserek sobie zrobiłam
ok 450g serka waniliowego i 4 galareki: 1 pomarańczowa na spod, 1 do serka i dwie na wierzch. wyszło 8 porcji po okolo 200-250 kcal kazda


Wczoraj zgrzeszylam z chinczykiem (czego żałuję bo nie był tego wart) ;)
i Reddsem jabłkowym - tego już nie żałuję :D


W nocy była straszna burza w Warszawie. A dzis nadal goraco i nic sie nei chce :/

  • kasilka2999

    kasilka2999

    2 czerwca 2011, 13:57

    Dzięki za komentarz :) Zaczynam od 1800, żeby stopniowo przyzwyczaić organizm do ograniczeń. Wydaję mi się, że może jak przejdę na 1400 stopniowo to będzie mi łatwiej i nie będę ciągle głodna. Co do chleba razowego... ostatnio zaczął mi smakować :D wszystko dzięki dwudniowej diecie dukana... po jedzeniu non stop samych białek tak miałam ochotę na pieczywo, że chleb razowy to było dla mnie cudo :D no i od tamtej pory jem już ciemne pieczywo. Co do jogurtów naturalnych... samego nie zjem, jakoś mi to nie wchodzi, ale często zamiast śmietany czy majonezu do sosu daje jogurt naturalny ;) czy jako dodatek do sałatek owocowych ;-) Tamilee web mam wszystkie filmiki, naprawdę są świetne. Polecam też PUMP IT UP z ministry of sound - uwielbiam zwłaszcza ten z Deanne Berry (gdzieś w moim pamiętniku podałam linka). Buziaki:*

  • anka081986

    anka081986

    2 czerwca 2011, 13:27

    mm ale deser :)

  • kot.w.worku

    kot.w.worku

    2 czerwca 2011, 13:08

    smakowicie wyglądające śniadanka no i deserek oczywiście :) Pozdrawiam

  • zaprawdeprzekletemiejsce

    zaprawdeprzekletemiejsce

    2 czerwca 2011, 13:03

    mniam dobry deser:P masz talent

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.