Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powracam

Ważne ,że wróciłaś ,razem pogonimy kilogramy ,pozdrawiam

Taka nasza dola - niedola :)))) jesteśmy na Vitalii od dawna !!! Jednym się udało schudnąć i trzymają wagę , a inne tak jak ja , zaliczam wagowe porażki !!! Ostatnio udało mi się zejść poniżej 90 kg i teraz trzymam się tego kurczowo !!! Diety Vitalii działały na krótko , więc już ich nie wykupuję !!! Od 3 m- cy ograniczam pieczywo do 1 kromki chleba razowego , odrzuciłam ziemniaki , minimalizuję mięso / 1-2 razy w tygodniu/ , czasem drobiowe , ale generalnie jem więcej ryb !!! Zastosowałam dietę 8 godzinną tzn. jem w godzinach 9:00-17:00 , a pózniej tylko płyny . Początki były bardzo trudne , ale już się chyba przyzwyczaiłam Ta dieta spowodowała , że szybciej chodzę spać /ok.22:00/ , by nie myśleć o jedzeniu !!! Prześladują mnie jeszcze słodycze , tzn. ciasta w południe do kawy , ale też już nie piekę często , więc jest tego mniej !!! Serdecznie pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za sukcesy wagowe !!!

dziekuje za zaproszenie, zycze Ci powodzenia niestety taka nasza dola nie Ty piewrsza nie ostatnia ja juz kolejny raz zaczynam i chyba do konca zycia sie bede odchudzac. Buziaki scsikam

A nie Ty pierwsza...to u nas norma!Trzymam kciuki!

Uśmiechnij się. Ważne, że masz ochotę znowu iść w tę stronę . :)))

Nie ważne który raz, ważne , że wróciłaś i zaczynasz walczyć o lepsze zdrowie i wygląd, pozdrawiam.