Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wystarczy tylko


Tylko troche stresów i nerwów i już  w lodówce drzwi sie nie zamykają . już myślałam że opanowałam tą swoją chorobę ale widzę że jeszcze długo ędę musoiała z nia walczyc . A jeszcze wczoraj wyjscie z koleżnaką na miasto do odstresowania i dzisiaj rano waga pokazała 94,7 makabra .Pociesza mnie myśl że do piątku jeszcze chwila i będzie większa mobilizacja by nie stracić tego co sie zyskało a może jeszcze więcej.Myślę żwe wy jesteście silniejsze i mądrzejsze widząc wasze paski i  nawetróznicę po kilkadziesiąt kg mniej to zazdroszczę i poidziwiam. Z drugiej strony daje mi to motywację dlaczego ja nie mogę i że też dam rady byle sie nie załamywać a mam dobry cel. Pozdrawiam z nowym tygodniem.
  • barbara.nowowiejska

    barbara.nowowiejska

    12 maja 2009, 22:57

    Przestań, każda z nas tak ma, inaczej nie byłybyśmy tutaj i nie podejmowałybyśmy walki z odchudzaniem...Ale przecież się starasz, i w dłuższej perspektywie wygrasz. Pozdrowienia

  • Asior71

    Asior71

    11 maja 2009, 10:58

    Będzie dobrze!!!Damy radę!!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.