Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzięki Ci


Łaskawa wago bo myślałam, że po szaleństwach tego tygodnia zaczeło się w piątek od urodzin syna , kt€ry zażyczył sobie trancini( nie wiem czy dobrze napisałam) matka wpyliła cały tak niby próbując nadmieniam , że było to po 19 potem sobota, niedziela jak zwykle dieta trochę stoi w kącie .Dzisiaj szok wprawdzie nie wykonałam swojej ustawionej normy 0,5 tygodniowo ale cotam się nadrobi dobrze , że nie musiałam przesówać paska w lewo bo ja nie lubię nic co na lewo. 0,2 spadku też dobrze. Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego spędzania dłłłłługiego wikendu u nas strasznie wieje. Zyczę Wszystkim kroczenia tylko w dobrym kierunku nic na lewo a może tylko traszkę ale to nie dotyczy wagi. Pa, Pa.
  • gillian1966

    gillian1966

    18 listopada 2010, 16:23

    nie dałam się - przynajmniej jeśli chodzi o dietę :-) ale całą sprawę odchorowałam (w nocy miałam bóle - nie wiem, żołądka czy wątroby); ładnie Ci idzie :-)))

  • lorry

    lorry

    13 listopada 2010, 14:54

    Oby do przodu. To zawsze cieszy i motywuje do dalszej walki z nadprogramowymi kilogramami. Powodzenia :)

  • 65Paula

    65Paula

    13 listopada 2010, 13:09

    Najważniejsze to małymi kroczkami ale w dobrym kierunku:) Powodzenia:)

  • Justyna1956

    Justyna1956

    12 listopada 2010, 06:50

    i trzymam kciuki za dalsze spadki, swoje i innych też. MIłego..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.