Niedziela dobiega ku końcowi.
Cały dzień lenistwa, tv, filmy, kawa, herbata, ciasto i ciasteczka.
Zjadłam, a co ?
Też mi się należy, w końcu 2 tygodnie już nie jadłam.
Zrobiłam tak jak poleciła mi online pewna dietetyk z Vitalii.
A mianowicie, skoro robię sobie takie dni obżarstwa co tydzień, a w moim wypadku to było co niedziela, wyników nie ma więc zmieniam dzień słodkości na co dwa tygodnie.
Chyba podziała.
Dziękuję pani dietetyk za radę
************************************************************************************
Dziś mam 23 dzień na 26 dni mojego wyzwania.Jeszcze 3 dni i uzupełnię tabelkę, a potem ?
Potem zacznę następny cel.
Już nad nim myślę