Z tygodnia, który zmierza już ku końcowi jestem zadowolona. Jadłam dobrze, regularnie, nawet dziś. Nie objadałam się, nie miałam wpadek, wczoraj trochę za późno kolacja była, ale to dlatego, że spędziłam u dentysty 3 godziny na fotelu i późno wróciłam do domu okropne głodna.
Jestem już 6 dzień bez słodyczy. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni słodycze jadłam tylko w niedzielę 5 grudnia, więc jestem z siebie dumna. Odmawiam wszelkim poczęstunkom, opieram się kateringowi i uważam, że mam powody do dumy.
Wczoraj zamknęli kinomaniak.tv, co bardzo dobrze wpłynęło na moją aktywność w dniu dzisiejszym.
Od rana podyplomowe, dopiero o 18 byłam w domu. Po kolacji "odrobiłam lekcje", pouczyłam się i postanowiłam poćwiczyć, gdyby nie szkoła, to poszłabym na TBC.
Zjadłam dziś trochę za dużo, bo obiad jadłam w szkole i skusiłam się na karkówkę w sosie - o dziwo domowej roboty - pani podająca jedzenie bardzo się zbulwersowała jak zapytałam czy ten sos jest z naturalnych składników czy z proszku - nie wiem czemu, bo przecież nie pytałam na złość, tylko dlatego, że teraz wszędzie dodają świństwa i ja chcę wiedzieć co jem, jak w sosie jest proszek to wezmę coś innego, trochę mnie to zirytowało, bo nie dość, że dziewczyna nie odpowiedziała na pytanie to niegrzecznie odpowiedziała "udam, że nie słyszałam tego pytania... widzi pani, tam jest kuchnia". - WTF????
Tak więc poza tą karkówką z ziemniakami i z surówką zjadłam - 1150 kcal - no mogłam mniej. Dlatego postanowiłam poćwiczyć, spaliłam równo 500kcal.
A było to tak...
m_memories
13 stycznia 2014, 13:06Dzisiaj wypróbowuje twój trening :D Na pewno będzie fajnie ^^
zzuzzana19
12 stycznia 2014, 15:03Właśnie to jest wkurzajace, że jak najzwyczajniej w świecie chcemy się dowiedzieć, co jemy - to inni się zaraz irytują, obrażają...
jamay
12 stycznia 2014, 11:20kinomaniaka zamknęli ale jest jeszcze zalukaj.tv i Playtube ;)
domji
11 stycznia 2014, 23:38dzięki za opinię ;) ja jednak butów nie mam beżowych, tylko torebkę ;) no nic. Gratuluję ci dni bez słodyczy! :) dobraj nocki