Cześć, doszłam do wniosku, że czas najwyższy osiągnąć cel. W związku z tym, że trochę sobie folguję to nie mogę osiągnąć moich 55 kg. Nie jestem do nich przekonana, bo trochę boję się, że będę za chuda do mojego cudownego jesiennego płaszcza, w którym wyglądam wprost rewelacyjnie, właściwe osoby wiedzą o co kaman.
Tak więc, w listopadzie mam zamiar być grzeczna.
Nie jeść słodyczy.
Ćwiczyć intensywnie jak zawsze
Nie mieć świnek w weekendy.
Planuję niebawem tydzień leniwego urlopu, nigdzie nie jadę, ze względu na kwestie zawodowo finansowe, więc będę ostro ćwiczyć i dużo spać. Taki jest plan. Ambitny, wiem, ale potrzebuję odpocząć, bo wszyscy mnie irytować zaczynają.
Mój dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie:
Płatki owsiane (60g) na mleku sojowym + 20g żurawiny suszonej. (404 kcal)
2 śniadanie:
Jabłko (ok. 140kcal)
Obiad:
Pierś z kaczki bez skóry (90g) - zapiekana w piekarniku, smarowana sosem z brzoskwiń, z 2 małymi ziemniaczkami (130g) gotowanymi w mundurkach, jabłkami, cukinią, polane to wszystko sosem z bledowanych brzoskwiń (ok. 120g). - ok. 385 kcal.
Podwieczorek:
---
(za późno trochę zjadłam obiadek)
Kolacja:
100g makreli wędzonej
2 grzanki francuskie na chlebie staropolskim
papryka
Bilans:1523kcal.
Wciąż za dużo białka, za dużo, usiłuję zmniejszyć, kiepsko idzie. Powinnam była zjeść 20g mniej białka a z 10g więcej tłuszczów no nic, będę dalej dążyć do perfekcji.
+ dwie kawy z chudym mlekiem
Magdzior1985
5 listopada 2012, 18:32ongoing = w trakcie tworzenia :P
Agnik13
5 listopada 2012, 18:14dziś doszłam do takiego samego wniosku. Ja zaczynam od poniedziałku dieta i ćwiczenia. Teraz muszę sobie odpuścić :) I chce osiągnąć mój cel, czyli 57 kg do gwiazdki:) cieszyć mnie będzie nawet 59 ;p
liliputek91
5 listopada 2012, 17:19Pysznie u Ciebie, ale co to ten ongoing?
Madzik2244
5 listopada 2012, 16:36ongoing co to??
WildBlackberry
5 listopada 2012, 16:20o kurcze - chcialabym wazyc tyle co ty :]
calibri
5 listopada 2012, 16:08Co to ten ongoing ???