Dziś wynik nieco mniej imponujący, zajęcia były inne, nie spaliłam w przeciągu 2óch godzin tylu kalorii ile wczoraj w przeciągu jednej godziny. Tak więc step wygrywa:
Fat-burning (na podłodze): 367kcal (45 min)
Fitball: ok. 170kcal (50min) [nie zresetowałam licznika]
Wczoraj w końcu mogłam zjeść moje ciasto dyniowe. Wyszło po prostu pięknie, pysznie też, ale pięknie przede wszystkim. W ogóle to się objadłam wczoraj i dziś, bo byłam u cioci i dostałam jedzenie na wynos, no ale w końcu się tego pozbędę. Zdjęcia dyniowego poniżej.
Przepis:
KLIK
Fat-burning (na podłodze): 367kcal (45 min)
Fitball: ok. 170kcal (50min) [nie zresetowałam licznika]
Wczoraj w końcu mogłam zjeść moje ciasto dyniowe. Wyszło po prostu pięknie, pysznie też, ale pięknie przede wszystkim. W ogóle to się objadłam wczoraj i dziś, bo byłam u cioci i dostałam jedzenie na wynos, no ale w końcu się tego pozbędę. Zdjęcia dyniowego poniżej.
Przepis:
KLIK
dziuba89
5 listopada 2012, 13:18Mniam,ale apetycznie wygląda ! :)
Madzik2244
4 listopada 2012, 18:35mniam ;) prosimy o przepis;))
missZabka
4 listopada 2012, 17:30wyglada bardzo smakowicie :D
wdkymys
4 listopada 2012, 14:17ach,ciasto mega :) jaki jest orzepis jesliu moge spytac?:)