Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cukinia nadziewana krewetkami [foto] + małe
podsumowanie...


No dziś trochę lepiej, chociaż nie do końca zdrowo, zjadłam sporo tłuszczu, bo wchłonęłam około 200g białej kiełbasy. No ale bilans ogólny niecałe 1700kcal.

Poszłam dziś na step, było fajnie, ale pierwszy raz od dawna miałam problem z układem i pod koniec wyszłam. Ciężko mi się ćwiczyło przez tą przeklętą kiełbasę! Jednakże nie spoczęłam na laurach, zostałam na siłowni na rowerze, spaliłam dodatkowych 100 kcal, wiec mam nadzieję, że po stepie + rower część kiełbasy się pozbyłam hehe...

Na obiad miałam cukinię nadziewaną krewetkami z porem i natką pietruszki, przepis dodałam na Vitalię, więc jak macie ochotę się z nim zapoznać to serdecznie polecam, a znajdziecie go tutaj:

KLIK 

Poniżej zdjęcie, żeby Was trochę zachęcić, mam nadzieję, że ktoś się skusi, bo cukinie były zaskakująco smaczne, nie spodziewałam się, że sama mogę coś tak smacznego wymyślić 

Po tych ćwiczeniach teraz umieram z głodu, no ale nie wolno jeść o 23 zatem upijam się mineralną


  • mikolino

    mikolino

    13 września 2012, 23:23

    Jak smakowicie ;-)

  • Summer.Shape

    Summer.Shape

    13 września 2012, 23:12

    właśnie nie wolno jeść po 23 a ty takie pyszności dodajesz nie mogłaś tak koło 15 dodać ? ;D to bym wypróbowała bo dziadek cały worek cukinii mi przywiózł ;) wygląda pysznie mniam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.