Zainspirowana przepisem, który znalazłam w necie postanowiłam zrobić na jutro i pojutrze placuszki z kaszy gryczanej (UWAGA! Ja użyłam 30g mąki gryczanej i w sumie 30g mozzarelli light), ale z sosem z pieczarek i z kurczakiem. Efekt końcowy super, placki są świetne, oczywiście trzeba uważać by nie przesadzić z jedzeniem. Przepis znajdziecie tutaj:
KLIK
Sos pieczarkowy zrobiłam z:
300 g pieczarek
1 sporej cebuli - 200g
70g śmietany 18%
Do tego 100g kurczaka
Porcja 160g kotletów + 120g sosu + 100g kurczaka = 550 kcal. Trochę sporo, ale w całym rozrachunku postaram sie nie przekroczyć 1500 kcal.
A jak weekend?
Ano płynie, w piątek i wczoraj nie byłam do końca grzeczna, no ale nie jak kiedyś hiehie. Wczoraj była pizza. W sumie to i tak zjadłam w te dni jakies 2200kcal, wiec nie jest az tak bardzo źle. Dziś już w normie. Na obiad było 30g makaronu w sosie smietanowym z kurek no i oczywiście kurczak - kcal 450 (moja porcja)
Byłam też na 1godz. fat-burning i 1g. fitballu. Chcę jeszcze skoczyć o 20 na basen w ramach zrelaksowania kręgosłupa. Ostatni tydzień był ciężki i plecy są zmęczone.
KLIK
Sos pieczarkowy zrobiłam z:
300 g pieczarek
1 sporej cebuli - 200g
70g śmietany 18%
Do tego 100g kurczaka
Porcja 160g kotletów + 120g sosu + 100g kurczaka = 550 kcal. Trochę sporo, ale w całym rozrachunku postaram sie nie przekroczyć 1500 kcal.
A jak weekend?
Ano płynie, w piątek i wczoraj nie byłam do końca grzeczna, no ale nie jak kiedyś hiehie. Wczoraj była pizza. W sumie to i tak zjadłam w te dni jakies 2200kcal, wiec nie jest az tak bardzo źle. Dziś już w normie. Na obiad było 30g makaronu w sosie smietanowym z kurek no i oczywiście kurczak - kcal 450 (moja porcja)
Byłam też na 1godz. fat-burning i 1g. fitballu. Chcę jeszcze skoczyć o 20 na basen w ramach zrelaksowania kręgosłupa. Ostatni tydzień był ciężki i plecy są zmęczone.
20:42 Edit: Basen zaliczony.
Summer.Shape
11 września 2012, 18:49bardzo smaczne ;) trzymaj się
malamarta
11 września 2012, 16:09:-) Magdzior zawsze w akcji! Pozdrawiam!
Madzik2244
11 września 2012, 11:49pizza mniam jadlam tydz temu:):)
missZabka
10 września 2012, 19:33brzmi smacznie :) wyprobuje :)
flowerfairy
10 września 2012, 12:22Pisałam chyba o endokrynologu zaraz po wizycie. Generalnie nic wielkiego mi nie powiedziała. Dała "jakąś" nadzieję na to, że nadwaga jest spowodowana hormonami, ale pewności nie ma. Dostałam Euthyrox 25. Ft3 i Ft4 mam w normie więc jest to niedoczynność subkliniczna. Pani dr powiedziała, że nawet by mi nie dawała leków gdyby nie to, że w niedalekiej przyszłości planuję ciążę. Pytała mnie o różne rzeczy i chyba jej wyszło, że ta niedoczynność nie daje żadnych widocznych objawów. Po pierwszym opakowaniu Euthyroxu mam iść na kontrolę. I w sumie tyle.
Agnik13
10 września 2012, 11:22Zawsze ważę się w środy, wiec w środę dam znać w pamiętniku :) Ostatnio mi się bardzo ten tydzień ciągnie!
Małgosia
10 września 2012, 08:11Kiedyś próbowałam zrobić takie placuszki i się rozpadały strasznie - nie przypominały placków.. Ale jak polecasz, to może dam szansę temu przepisowi. ;-)
Agnik13
10 września 2012, 08:06spowalniają :) Ale kurcze jak mam się oprzeć :)