Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jedzonko na dziś. Waga znów leci.


Opłaca się być grzeczną, w końcu doszłam do siebie po weekendowym objadaniu się i dziś łaskawa moja przyjaciółka pokazała 63,3 kg (wczoraj rano było 64kg). Wiem, wiem, ale ja nie umiem ważyć się raz w tygodniu, muszę codziennie. Chciałabym niebawem zobaczyć 2 obok tej 6

Jadłospis na dziś:

Śniadanie:

Wczoraj przygotowany jogurt grecki z owocami (brzoskwinie, ananas i melon) z płatkami owsianymi (60 gram) (385 kcal)


Drugie Śniadanie:

Brzoskwinie x 2 (150 kcal)

 

Obiad:

Indyk w sosie słodko kwaśnym (330 kcal)

 

Podwieczorek:

Chyba kaszka ryżowa bananowa+ banan ( ok. 380 kcal)


Kolacja:

Kromka chleba razowego z odrobiną pieczeni


Słodycze? Chciałabym napisać brak :P Ale był kawałek ciasta - krówka

Sporty: 60 min TBC + 5 min biegania przed TBC (Zawsze to dodatkowo spalonych 50 kcal)

 

Jedna kawka ale z tłustym mleczkiem

  • Paulina.M28

    Paulina.M28

    3 sierpnia 2012, 08:34

    bardzo ładnie ..:) ale za tą ,,krowę,, to klaps będzie...:P

  • Martynko

    Martynko

    2 sierpnia 2012, 15:58

    no fajnie jak waga idzie w dół;D ja też mam manię ważenia jak jestem na diecie:P ale postanowiłam dopiero za 10 dni od dziś, choć nie wiem czy wytrzymam!!! ważenie uzależnia:P powodzenia w oczekiwaniu na tę 2 obok 6;D oby szybko się pojawiła!!!

  • mk1985

    mk1985

    2 sierpnia 2012, 10:02

    gratuluje!

  • klusia69

    klusia69

    2 sierpnia 2012, 09:58

    do 2 po 6 juz niedużo brakuje;D

  • wikieliwero

    wikieliwero

    2 sierpnia 2012, 09:25

    fajnie :D że waga stała się łaskawa :D Super :D

  • Madzik2244

    Madzik2244

    2 sierpnia 2012, 09:21

    super:):)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.