Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piosenka dla Zosi...


...czyli radosnej twórczości ciąg dalszy.

Wszystkie rączki, wszystkie nóżki,
uszki, paszki i paluszki.

Dzisiaj będzie Mama myła,
żebyś, Małpo, śliczna była.

Wszystkie rączki, wszystkie nóżki,
uszki, paszki i paluszki.

Tatuś będzie dziś całował,
żebyś, Małpo, była zdrowa.

Wszystkie rączki, wszystkie nóżki,
uszki, paszki i paluszki.


Mam jeszcze dwie zwrotki o Babci i Dziadku, ale słabe są, więc nie zamieszczam :) W planach mam jeszcze dołączenie zwrotek o kotkach, wujkach i ciotkach, ale wena mnie opuściła, mózg opustoszał i nie wymyśliłam żadnego sensownego rymu. Albo bezsensownego, ale chwytliwego :)

Z wydarzeń ostatnich, niezaznaczonych wcześniej, odnotuję:
- święta (już ich nie pamiętam, ajejej...)
- chrzciny Zosi (wczoraj dostałam część zdjęć - jeszcze ich nawet nie widziałam. Ale, jak oblukam, to pewnie cosik zamieszczę :))
- wyjazd majówkowy (per saldo bardzo udany)
- zakończenie przeprowadzki (zostały pojedyncze rzeczy do zabrania)
- niezakończony jeszcze etap wykończenia chatki (ale coraz więcej zrobione, coraz więcej...)
- pełen rozruch w pracy (niedługo biegli wchodzą, yyyy....)

Miałam nie włazić na Vitalię w pracy, bo nie wypada i jakoś tak dziko siedząc w robocie się uzewnętrzniać. Ale odpadłam wczoraj wieczorem w chatce, nie dałam rady już nic wydziergać - dlatemu piszę chyłkiem teraz ;)

Buziaki pracowe. Słoneczne. Czwartkowe :)

PS. Widziałam w Waszych pamiętnikach, że większość jest zdołowana, zniesmaczona życiem, pierdząco-marudząca i nieszczęśliwa. Jak ja ostatnimi czasy. Co się z nami dzieje??
  • KOPIKO

    KOPIKO

    8 maja 2009, 12:42

    nic specjalnego się z nami nie dzieje, nastąpiło zmęcznie materiału i każdej marzą się już wakacje i wypoczynek. Jak odpoczniemy to bedziemy pełne werwy i tryskające humorami :) MIłego, energetycznego weekendu :))

  • Survine

    Survine

    8 maja 2009, 12:36

    Z tym narzekaniem to niestety prawda. Ja tez taka jestem chociaz siebie takiej nie lubie. I nawet nie wiem co mogloby mi poprawic humor.. taka moja beznadzieja.. ale co tam, piatek jest przeciez;-)

  • IdaSierpniowa1982

    IdaSierpniowa1982

    8 maja 2009, 08:07

    Po prostu przesilenie wiosenne i chce nam sie słodkieeeego ;)) Pokazałabys Zosie, bo pewnie juz bardzo urosła nie? ;)))) Buziaki Słonko ;)))

  • mag1313

    mag1313

    7 maja 2009, 20:05

    Wejdz do mnie Magduś. ;)

  • Pigletek

    Pigletek

    7 maja 2009, 12:57

    Też się kiedyś w takie cuś bawiłam, ale jakoś nie mam czasu :) <img src="http://dryicons.com/files/graphics_previews/sunny_landscape.jpg">

  • SzukajacaSamejSiebie

    SzukajacaSamejSiebie

    7 maja 2009, 10:59

    jakies wiosenne przesilenie to jest chyba... ehhh... u mie tez jakos ciezko:/ koniecznie s wstaw zdjecia kochana:)!

  • Nattina

    Nattina

    7 maja 2009, 09:55

    pierdzaco-marudząca, tak bedę o sobie myslec, gdy tylko przyjda mi do głowy ponuractwa. dzisiaj postanawiam się nie dac! Pa

  • bluebutterfly6

    bluebutterfly6

    7 maja 2009, 08:48

    ale miejmy nadzieję ,że będzie dobrze ...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.