Posiłki na dzień 25 stycznia 2009:
obiad:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Flaki wołowe w rosole (STOCZEK) | 260 x g (1g) | 122.2 | 20.54 | 3.12 | 2.86 |
Chleb żytni jasny | 24 x g (1g) | 57.84 | 0.96 | 0.31 | 13.7 |
Ser Gouda tłusty | 16 x g (1g) | 50.56 | 4.46 | 3.66 | 0.02 |
Pomidor | 28 x g (1g) | 4.2 | 0.25 | 0.06 | 1.01 |
Majonez light (HELLMANN`S) | 4 x g (1g) | 17.8 | 0.04 | 1.8 | 0.3 |
Suma: |
|
lunch:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Brokuły w sosie holenderskim (FELCO) | 2 x 100 g (100g) | 122 | 5 | 9 | 9.2 |
Frytki małe | 2 x g (1g) | 5.64 | 0.07 | 0.28 | 0.72 |
Kawa napar bez cukru | 125 x g (1g) | 2.5 | 0.25 | 0 | 0.38 |
Suma: |
|
II śniadanie:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Serek waniliowy "Danonek" (DANONE) | 1 x opakowanie (50g) | 61 | 3.15 | 1.75 | 8.2 |
Suma: |
|
śniadanie:
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Mleko 0% Łaciate | 200.00 x g (1g) | 64 | 6.4 | 0 | 9.4 |
Kawa napar bez cukru | 25.00 x g (1g) | 0.5 | 0.05 | 0 | 0.08 |
SANTE - Musli "Sześć płatków" | 22 x g (1g) | 84.92 | 2.42 | 1.01 | 16.54 |
Mandarynki | 160 x g (1g) | 67.2 | 0.96 | 0.32 | 17.92 |
Suma: |
|
|
Suma: |
|
Idę się oporządzać i walczyć - mam dziś furę spraw do załatwienia. Aż dzień za krótki :)
Buziaki poniedziałkowe.
Koncowa
27 stycznia 2009, 08:38wynika z: a) Twojego cyklu - chwilowo nabrałaś wagi b) obrony organizmu przed utratą wagi- takie zjawisko występuje z tego co czytałam przez jakiś czas, organizm przestawia się na mniejsze spalanie, ale to też tymczasowe c) masz zepsutą wagę d) wchodzisz na wagę z Zośką:) Eeee, kobieto, wyglądasz już super, dalsze odchudzanie należy traktować w kategorii kosmetyki a nie wyzwania, jesteś moim wzorem, nio!
shpd01
26 stycznia 2009, 20:51takie makaronowe sny jak te niżej, to mogłabym mieć co noc ;) :)
splendor
26 stycznia 2009, 20:34nic dziwnego że makarony Ci się śnią. gdyby tak można było najeść się do syta we śnie żeby już w dzień nie mieć wrażenia że czegoś sobie odmawiamy. Naukowcy stworzyli już lek na miłość. Na razie eksperymentują na zwierzakach - wystarczy zażyć miksturę i romans wisi w powietrzu (zastanawia mnie tylko czy taka pacjentka rzuca się na pierwszego, ujrzanego delikwenta czy można sobie wybrać wcześniej upatrzonego). Opracowano też lek na starzenie - szczury potwierdziły eksperyment, młode i piękne pomimo lat, kwestia czasu aż i nas będą odmładzać . A co z wagą? Żeby można było jeść batony i chałwę i parówy i co tam kto lubi bez szwanku dla figury? Tabletki na rynku albo nie działają, albo są placebo.....albo w najlepszym razie odchudzają ciało i kieszenie niszcząc przy tym nasze drogie jelita..... No i się rozpisałam. Wszystko przez moją psychozę słodyczową. pozdrawiam i susłem wracam w notatki.
Imperfect2
26 stycznia 2009, 14:39Mi też się jedzenie śni ale w bardziej negatywny sposób.Właśnie mi się przypomniało jak we śnie próbowałam zwrócić placki ziemniaczane...:/ Może waga nie spada bo za mało jesz...? Spróbuj troszkę białka dodać:*
Rheaa
26 stycznia 2009, 13:02- no, ale kochana, pisz coś. Choćby - parówa, baryła, albo kluska :) albo, jak wolisz - pocałuj mnie w tyłek ;) ///59kg? To i tak pieknie. Chcesz ważyć 55kg? Nie za mało?
gudelowa
26 stycznia 2009, 12:19dzięki Tobie moja rodzina dziś dostanie ich ulubiony "makaron z białym sosem". ściskam ig