...ale czasem coś mi tak durnowato zacznie pikać w duszy i wtedy zaczynam się rozkładać na czynniki pierwsze. Co źle wróży, bo jak za mocno grzebię w sobie, to na ogół mi się nie podoba, to co znajduję.
No nic, trzeba się wziąć się w garść i chyba
czas zacząć wywalać śmietnik z głowy , nieprawdaż moi kochani? :)
Co do nowego celu - moja Szfagierra ustaliła sobie bardzo dobry cel :) Kto chce, niech luknie:
http://www.diety.polki.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/600645
Jednakowoż osobiście wolę bardziej konkretnie ustalone zadania. I dlatego, po powrocie z pracy, kiedy już
- zrobię sobie najpierw kawowo-cynamonowy (albo kawowo-olejkowo-ciastowy :P) peeling ,
- na włosy nałożę żółtko z miodem i oliwą ,
- na twarz owsiankę albo drożdże z mlekiem ,
- a do pyszczydła wpakuję kawałek gorzkiej czekolady ,
wtedy
zmierzę sobie obwód miejsca na talię oraz miszelinka na brzuchu, zapiszę skrzętnie i
zacznę powolutku dążyć do zmiany cyferek, o!!
Jedna z Vitalijek (pozdrowienia Calineczko :)) zamiast swojej wagi wpisała obwód uda - zastanawiam się, czy nie wrzucić obwodu brzucha, ale wtedy na bank będę miała nadwagę ;)
Dziękuję za słowa otuchy - kochani jesteście :)
Pozdrawiam nieprzytomnie (po tych przemyśleniach źle mi się wczoraj spało, dzisiaj rano wstać nie mogłam a kawa jakoś nie działa...) i zabiurkowo.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kaira74
29 sierpnia 2007, 17:24Każdej z nas przytrafiają się takie dołki. Mi pomaga niezwodna Chmielewska i filiżanka dobrej zielonej herbaty. Polecam.
maryna38
29 sierpnia 2007, 11:11wklejania-uprasza się o "nieśmianie się" <img src="http://www.fotoplatforma.pl/bannery/baner_kwiaty1.jpg>
maryna38
29 sierpnia 2007, 10:53mój numer gg 9793065
maryna38
29 sierpnia 2007, 10:46wkleić,ale nie umiem:((((
maryna38
29 sierpnia 2007, 10:28Dopiero co mnie "postawiłaś "wczoraj do pionu, a tu takie kwiatki u Ciebie...Włącz RESET i dalej do przodu,bo jesteś fantastyczną babką,silną i zfecydowaną >NIc nie może tego zmienić i kropka!!!!
Trollik
29 sierpnia 2007, 10:25najlepiej znależć sobie mnóstwo różnych zajęć, najlepiej ruchowych aby za dużo nie myśleć i nie analizować i nie podróżować w głab siebie, jak się człowiek fizycznie zmęczy to nie ma już ochoty na zagłądanie w swoją duszę niespokojną pozdrowionka i udanego wieczoru kawowo-cynamonowo-czekoladowego i dorzuć odrobinę imbiru świetnie rozgrzewa
Antonio12
29 sierpnia 2007, 10:20Bardzo nie lubie jak masz taki nastrój jak przy wczorajszym wpisie , wole zebys miała mase około 80 a BMI 28 ( nie wiem jakie to jest, czy dobre czy złe ) ale żebys była usmiechnieta i zadowolona z życia - tak jak prawie zawsze jestes!!!!!! Proszę natychmiast jakis peeling na swoja duszyczke nałozyc aby wróciła do normy !! Trzymaj sie ciepło
calineczkazbajki
29 sierpnia 2007, 10:02no to życzę miłego i przytomnego dnia :)