Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pięćdziesiąty...


...i szybki wpis, bo Pan Od Szkoleń mi tu krąży, wsadza łeb do pokoju i chyba zaraz mnie porwie.

Waga się ruszyła - i wczoraj wieczorem i dzisiaj rano miałam poniżej 55 kg, więc paseczek wagi mi krzyczy, że skończyłam odchudzanie. Tfu, odgrubianie ;)
 
Korci mnie przesunąć cel z 55 kg na 53 kg - wybijcie mi to z głowy, proszę...

Dietę zmieniłam na stabilizującą - ciekawe, co będę mieć w menu :)

Zmykam do ciągu dalszego korekt VATu i szkolenia z nowego systemu obiegu dokumentów "w międzyczasie". Ajejej...

Pozdrawiam vatowo, "mdok"owo i papierzasto :)

***********************************************************************************************

Cytat: "zielona, starczy nie fisiuj dalszy spadek wagi uznam za zaburzenia :P"
Racja, przy 53 kg zjadę z BMI poniżej 20. Ani to ładne ani mądre ani zdrowe :) Tak się tu wkurzam na tą specyficzną vitaliową grupę "nastoletnich anorektyczek" a sama zaczynam robić to samo ;) Dzięki Babiszony za rozsądek :)

2007-07-26 11:13

 
  • magdunieq26

    magdunieq26

    27 lipca 2007, 13:47

    no, to teraz czeka cię ciężka praca nad utrzymaniem zdobytej czy raczej utraconej wagi ;-)))

  • pupunia

    pupunia

    27 lipca 2007, 07:07

    Gratulacje utraty kg. I masz racje, nie ma co się więcej odchudzać, teraz trzeba utrzymać tylko tą wagę. Chyba nie chcesz być wieszakiem. Pozdrawiam.

  • gudelowa

    gudelowa

    26 lipca 2007, 11:59

    będziesz wyglądała brzydko!!!!!! tak kochana BRZYDKO. Buzia zapadnięta, cycki wklęsłe .... ani to ładne ani mądre. dla mnie mogłabyś 2 kg przytyć!!!! mam nadzieję, że się nie obraziłaś :| ale nie można przeginać - sama to mi mówiłaś miłego dnia opieprzająca się na maksa ig

  • ako5

    ako5

    26 lipca 2007, 10:58

    Oczywiscie ,ze Ci wybijam...Chyba zaraz jeszcze pekne z zazdrosci:))) jak mozna tak szybko i w sumie bezbolesnie sie odgrubić???? Buziaki ala

  • Koncowa

    Koncowa

    26 lipca 2007, 10:35

    lepiej wrzuć tu fotę "przed" i "po" ku pokrzepieniu serc, że można jak się chce tak bardzo jak ty a nie ściemnia tak jak ja :P

  • Koncowa

    Koncowa

    26 lipca 2007, 10:28

    BMI jakie masz teraz to minimalne, bo jak schudniesz do 53 to juz będzie w okolicach 19 czyli niedowaga. Lepiej trzymaj tą wagę, chyba że się już Pana Jojo nie boisz. Wcale się nie dziwię, że masz takie efekty bo widziałam że nie ściemniałaś. Ja wczoraj smażonego kotleta a ty sałatkę owocową. Jesteś wielka, oczywiście jedynie w sensie psychicznym.

  • Koncowa

    Koncowa

    26 lipca 2007, 10:20

    wyglądasz idealnie, a dalszy spadek wagi uznam za zaburzenia :P

  • beherovka

    beherovka

    26 lipca 2007, 09:50

    gratuluję, jestem pod wrażeniem :). Życzę, żeby waga utrzymała się jak nejdłużej, a najlepiej na stałe. masz bardzo ciekawy i pozytywny profil. pozdrawiam

  • Demonek27

    Demonek27

    26 lipca 2007, 09:29

    Nie musisz sie już odchudzać, a co do tego 53..może się zdarzyć, że jeszcze coś samo Ci spadnie:)- tak jak mi ten ostatni kilogram:) więc wydaje mi się, że dobrze robisz, ze chcesz już ustabilizować wagę.No witaj w klubie utzrymujących wagę i leniuchujących na Vitalii -tak jak ja:) Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.