...podaję ochoczo. Smaczne wyszło, to się dzielę :)
Potrzebne składniki:
- truskawki - 0,5 kg (traktujemy blenderem)
- serek Danio (brałam waniliowy) - 240 g (wrzucamy do zmiksowanych truskawek)
- gorąca woda - 0,25 l
- żelatyna - ok. 10g (rozpuszczamy w gorącej wodzie)
Zażelatynioną wodę wlewamy do musu, merdamy, przelewamy do trzech pucharków (bo z takiej ilości składników wyszły 3 porcje), wstawiamy do lodówki na noc a na drugi dzień pochłaniamy :)
Nazwa | Ilość | Kalorie | Białko | Tłuszcz | Węglowodany |
Truskawki | 500 x g (1g) | 140 | 3.5 | 2 | 36 |
Serek homogenizowany waniliowy "Danio" (DANONE) | 240 x g (1g) | 345.6 | 12.72 | 15.12 | 39.36 |
Żelatyna | 10 x g (1g) | 34.3 | 8.42 | 0.01 | 0 |
Suma: |
|
Jedna porcja to ok. 175 kcal - więc można przeżyć :) Małżonek twierdzi, że przydałoby się nieco cukru, mi on nie był potrzebny (cukier nie był mi potrzebny, Monsz się przydaje i proszę się od niego odczepić, bo i tak go nie oddam ;)). Zocha zeżarła i chciała wylizywać pucharek, więc chyba było dobzie ;)
Smacznego :)
TazWarkoczem
20 czerwca 2010, 20:47dzięki, było mega :)
delicja78
20 czerwca 2010, 11:18mniam! pysznie brzmi:)
Pigletek
19 czerwca 2010, 21:01Ja mam w zamrażalniku lody truskawkowe domowej roboty. 100 g = 138 kcal. Pyyyyyyyszne. Takie normalne, nie dmuchane. Dziś już sobie nie mogę pozwolić, przez tę cholerną pizzę (też domowej roboty) :D
KOPIKO
19 czerwca 2010, 20:48ooooo, a ja tak uwielbiam truskawki! Jaki serek danio dałaś, smakowy, waniliowy? Może zrobię na niedzielę :)
Aziya
19 czerwca 2010, 19:23i proszę...ostatnio robiłam cosik podobnego, ale stanęło na tym, że mus truskawkowy mojemy Księciuniowi smakował bardziej zwykły niż zamrożony. Ale ten przepis tez wypróbuję! MUA!
nextavenue
19 czerwca 2010, 19:01wiesz czasem robie cos w tym stylu, tylko, ze ciasto na biszkoptach okraglaych nasaczonych plus galaretka i owoce pod nia :) wie ze pyszne..uwielbiam takie slodkosci najbardzije na swiecie
kilarka2
19 czerwca 2010, 18:14jak widziałaś nie reagowałam na żarty Waszych trzech monszów zgorszeniem ani też wielkim niezrozumieniem, więc looozik :D
kilarka2
19 czerwca 2010, 18:09Ty, Zielona, on ma jakieś kompleksy, że się tłumaczy?:D ale wiem, wiem, pamiętam, że to trochę inny gatunek, więc wytłumacz, że jakbym go nie polubiła to dałabym mu się wtedy równo wygłupić, zamiast od razu prawdę powiedzieć :D
kilarka2
19 czerwca 2010, 18:03a co diametralnie zmienia postać Monsza ;) pozdróffff go od krwinki w takim razie :D
WooHoo
19 czerwca 2010, 17:58smutaśno tu było bez Ciebie.... a tu co wpis, to głośniej się śmieję :D
kilarka2
19 czerwca 2010, 17:55mimo że używa słów typu "szlugiren"?;)