Poki co, wszystko jest ok z ciaza i w ogole z reszta zycia. Mialam jedynie kilka potyczek emailowych z pracownikami Vitalii, o ktorych za chwile.Nie zagladam do Vitalii, bo dietowac nie moge, nawet nie mam apetytu, nie mysle o jedzeniu. Staram sie jesc zdrowo i w normie. Jestem tylko zawiedziona managementem VITALII, bo zglosilam wielokrotnie kilku osobom, ze jestem w ciazy. Prosilam o zawieszenie czy chwilowe zamrozenie mojej diety i fitnesu. A tu jak kamieniem w wode!! Odpisuja mi,ze nie mam takiej mozliwosci . Kaza mi zgrywac na biezaco cwiczenia i drukowac diety! Co za bzdura, jakbym nie miala teraz innnych priorytetow. MAlo tego- zeby miec dostep do diety, musze sie co piatek wazyc. Jak nie wpisze wagi- diety nie otrzymam. NO KOMPLETNY BEZSENS! I ze schudlam w ciazy dostalam pochwale od psychologa, ze osiagnelam KROK 1 i zasluguje na nagrode! ZALAMUJE MNIE TA GLUPOTA , PAZERSTWO i brak elastycznosci managementu VITALII ! Po ciazy nie wroce tu- i na pewno nie wykupie zadnej diety ani fitnesu z Vitalii. Nie lubie takiego zachowania i braku elastycznosci. Pisalam do wielu osob sygnalizujac problem, i ze nie akceptuje takiego obrotu sprawy i CO...olali mnie. Kompletnie zignorowali! Trace w ten sposob oplacony caly kwartal pelnego abonamentu! I otrzymuje sterte emaili np. przypominajacych o diecie i wazeniu. I wazyc sie musze. Przydalby sie jakis prawnik, bo nie chodzi mi o te starcone 2 miesiace - ale o sam fakt i podejscie do klienta. W Kanadzie takie zachowanie byloby karalne! Vhyba Votalia ma za duzo klientow- i sie rozbezstwila na rynku polskim. Jedno szczescie, ze nie wykupilam dluzego abonamentu albo calego roku, jak sie przymierzalam! Po ciazy z cala pewnoscia znajde inny serwis. Bardzo popularny i dajacy niesamowite efekty jest Skalpel Chodakowskiej. Wiele moich znajmych z Polski ceni sobie jej portal. O Vitalii otrzymalam 1 opinie i to negatywna. Po pierwszym zachwycie Vitalia- tez sie przylaczam do negatywnej opinii.
W Vitalii prosilam tez wczesniej o modyfikacje diety, zmiane godzin posilkow, wprowanienie lunch pozniej, i sie nie udalo. I raz jak pisalam do mojej pani dietetyk, zupenie inna osoba dietetyk mi odpisywala. BALAGAN!!!
Ale trzymam kciuki za wszytskich odchudzjacych sie, to piekne wyzwanie i dazenie do pieknej zmiany, pieknej JA! Kazdy kto chce - da rade! Vitalia pomogla mi i przez 1.5 m-ca zgubilam 4.5kg. Dalej dalabym rade sama. Fajne sa fora - i spotkalam tu super fajne osoby, ktore borykaja sie od lat z odchudzaniem. Diete niekoniecznie polecam, fitness fajny, ale po 2 tygodniach wiesz, co robic samej, cwiczenia bardzo podobne, tylko intensywnosc nasilona. Jesli ktos chce kupic abonament -to warto na 1 miesiac,potem wszytko sie powtarza do znudzenia; ten miesiac wystarcza, by zlapac wiatr w zagle i dalej gnac samemu w swoim tempie. I polecam edycje amerykanska The biggest Loser, mozna znalezc w Chomikuj.pl wszystkie sezony. Bardzo mi pomogly filmowane sukcesy ludzi z ogromna nadwaga- ale walczacych niesamowicie dzielnie! Ogladalam serial cwiczac na orbiteku- a laptop z filmem przede mna. POWODZENIA!MAGDA
Magdalena39
2 maja 2014, 15:34Dzieki Dziewczyny, jestem caly czas. Nie wykupie wiecej diety ani fitnessu w Vitalii. Po wielu spornych emailach, obie panie dietetyk w ogole nie odpisuja na emaile, a od pana trenera otrzymalam odpowiedz, ze moge otrzymac zwrot UWAGA 3 zl. Wykupilam 3 miesiace, korzystalam miesiac i rzekome 3 zl maja stanowic 66% kwoty , ktora zaplacilam...smieszni. Zaplacilam prawie 200zl. Rozboj w bialy dzien! Hultaje! W KAnadzie nie przeszloby takie zachowanie. Umiescilam tez negatywna opinie o moim doswiadczeniu w Vitalii, ale skoro dalam 1 gwiadke, pojawila sie notatka, ze ocena bedzie rozpatrzona i umieszczona po weryfikacji. I nigdy nie zostala umieszczona...bo jej nie widze wsrod ocen Tym sposobem zawyzaja swoja samoocene- nie umieszczaja w ocenie negatywnych komentarzy!!!!!!! A to juz kolejne oszukiwanie klientow!
Karolina_uk
25 kwietnia 2014, 09:20Kochana całkowicie się z Tobą zgadzam. Ponieważ nie doczekałam się na konkretną odpowiedz od mego dietetyka. Tego, że odpisała mi zupełnie inna osoba, nie będę komentować. W dniu podawania wagi, napisałam, że przytyłam (co nie jest zgodne z prawdą). I w końcu dostałam mniej kaloryczny jadłospis. Do jutra muszę podjąć decyzję czy przedłużyć abonament i najprawdopodobniej tego nie zrobię. Ściskam mocno !!!
Koko.Loko
22 kwietnia 2014, 13:57Nie uciekaj, Madziu. Przecież nie trzeba mieć tutaj niczego wykupionego, żeby mieć pamiętnik! :) No i gratuluję ciąży! :)
Ajvonkaha
21 kwietnia 2014, 23:05Madziu, ale jak ja się ciesze że Cie tu spotkałam :) Mam nadzieje ze dobrze się czujesz, Vitalią się nie przejmuj, ja tez słyszałam negatywne opinie i jestem tu tylko bo poznałam fajnych ludzi. Odezwij się od czasu do czasu :)