Tydzień na diecie i 1.5 kg mniej. Niby ok, ale dzis jestem bez energii.
Staram sie pzrestrzegac diete, ale nie mam sily, nie mam sily cwiczyc. Musze znalezc dobry filmy i moze to mnie zacheci, zeby zabrac laptopa do ekliptyka i podzialac.
Kupilam synowi smaczny kartonik lodow truflowo-truskawkowych i strasznie mnie korci, by tez je zjesc. Moglam ich w sklepie nie smakować, jak częstowali, to bym nie kupiła. Mały błąd kosztuje pożniej sporo walki! Chyba poproszę syna, by je szybko zjadł i basta.