Na dobrej drodze
Właśnie mija czwarty dzień mojego odchudzania i muszę przyznać, że jestem na dobrej drodze :D. Może jeszcze za wcześnie, żeby mówić o jakichś wielkich efektach, ale na pewno czuję się może o te 2 kg lżejsza. Jak wiadomo pierwszy dzień odchudzania jest najtrudniejszy, bo ciężko jest się tak wziąć i przemóc, ale już powiedzmy - 3 dnia jest zupełnie dobrze. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się schudnąć, bo niebawem będą wakacje, a później nowa szkoła itd. Więc życzcie mi powodzenia i nawzajem
!!!!!!!!!
Kolejna próba
Hej, piszę tutaj dzisiaj, bo mam nadzieję, że to w jakiś sposób pomoże mi schudnąć. Już się kiedyś odchudzałam (ok. rok temu) i dało to spore efekty, bo schudłam 15 kg w 3 miesiące, ale po pewnym czasie zupełnie straciłam silną wolę i wróciłam "na start" - 85 kg. Od jutra zamierzam znowu zacząć się odchudzać. Mój cel to ok. 48-50 kg, przy moim wzroście - 1,58 m to by była jak mniemam dobra waga. Chciałabym schudnąć, bo praktycznie przez całe życie - 16 lat (długie strasznie haha) byłam "utyta", a teraz, od września wybieram się do liceum, więc myślę, że w końcu nadszedł czas żeby to zmienić. Mój cel to schudnąć 37 kg w niecałe 5 miesięcy i zmienić w końcu życie.