Jakiś tydzień temu postanowiłam się nie ważyć. Stwierdziłam, że skoro robię wszystko co pomaga mojemu zdrowiu tzn. nie jem fast food'ów, słodyczy i jem dużo mniej tzn. że wcześniej czy poźniej muszą przyjść efekty.
Dzisiaj jednak się złamałam, bo wygrałam pomiar na profesjonalnej wadze w pewnym fitness klubie. Co się okazało, że mam około 35% tłuszczu, ale też bardzo dużo mięśni. Niestety to co było najgorsze to mój wiek metaboliczny 43 lata.
TRAGEDIA!!!
Co myślicie o takich pomiarach???
A tak ogólnie to 2 kg mniej od początku roku :-)
Teraz już się nie ważę przez miesiąc :-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 19:08Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
fitnessmania
18 marca 2017, 18:50Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
Mileczna
19 lutego 2014, 07:45Ja uważam ,że te pomiary to niestety turbo ściema. Pomiar jest wykonywany na podstawie przewodności elektrycznej organizmu. Takie badanie faktycznie sie wykonuje w medycynie ,ale do tego trzeba mieć po pierwsze odpowiedni sprzęt i nie jest to waga za pare stów. Po drugie są okreslone reguły :pora dnia, okreslone jedzenie i picie przed badaniem. Generalnie zasada jest prosta woda przewodzi prąd ,a tłuszcz nie więc z różnicy ten aparat wysnuwa robie wnioski. Generalnie jak człowiek ma nadwage to bedzie miał kosmiczne wyniki ,jak jest szczupły to wszystko pieknie. Ważne jest ,że nie odpuszczasz i robisz swoje. Na takiej wadze w sumie wazenie ma sens jak robisz to reagularnie ,bo przy ćwiczeniach te parametry sie zmieniają - ale tez nei drastycznie. Dla mnie to był tylko taki dodatkowy kopniak i te katastroficzne wyniki dały mi dodatkowa motywację :)
Anioleczekk78
21 stycznia 2014, 23:53Ciekawe...a na jakiej podstawie oni to ustalają?? tej tkanki tłuszczowej i mieśniowej? Ja to pewnie miałabym wiek starczy :/ hihi :)
zanta13
17 stycznia 2014, 17:30Najwazniejsze, ze sie sie starasz :)