Hej ;) weeknd minal dosc intensywnie poniewaz w pt udalo sie przebiec 6,8 km a wczoraj juz 8 ;) i do tego w deszczu. Czas jeszcze nie tak zadawalajacy bo 8km zrobione w 1h2min jeszcze 2 i bedzie wymrzona 10-szka ;) a pozniej bedziemy trenowac czas zeby zejsc ponizej 60 minut ;) poki co dieta oparta na jogurtach naturalnych, musli, otrebach, warzywach, owocach, rybach i miesie z kurczaka ;) a i ciastkach owsianych bez cukru ;)
Postanowilam, ze pomiary bede robila co dwa tygodnie zeby zobaczyc wieksze rezultaty ;)
Milego dnia wszystkim Wam zycze w ten poniedzialkowy ranek ;)
angelisia69
30 marca 2015, 14:00I tak podziwiam,bo ja nie znosze biegac i szybko sie mecze.Z kazdym biegnieciem bedziesz miala coraz lepszy czas ;-) A z pomiarami dobry pomysl,bo co tydzien nie ma takich spektakularnych efektow jak co 2.Milego dnia