Długo nie pisałam ale miałam młyn w pracy i w domu dziecko wyprawiłam do pierwszej klasy szkoły podstawowej i teraz nie mogę się odnaleźć w rytmie dnia :). Trzymam się ostro diety na razie nie mam kryzysu nareszcie zaczęłam jeść regularnie i przygotowywać drugie śniadanie i lunch do pracy(nigdy wcześniej tego nie robiłam). Teraz zastanawiam się nad tym co jem :).Mam nadzieję, że schudnę dzisiaj się zważyłam i zauważyłam, żę waga drgnęła choć troszkę :).
Życzę wszystkim powodzenia