Witajcie Kochani!!!
Od wczoraj jem wg diety blonnika, ktora jakis czas temu kupilam na Vitali, ale nie trzymam jej sie w 100 %, ale ilosc kalorii sie zgadza, zreszta sami mozecie ocenic, czy jem prawidlowo.
Do tego chcialam sie pochwalic, ze pije herbate bez cukru oraz bardzo duzo wody. Staram sie cwiczyc codziennie, choc napewno nie w takich ilosciach jak na silowni, ale troche sie mecze!
Ponizej przesylam foto menu:
sniadanie: ok 8:30
grahamka z plasterkiem sera i pomidorem
II sniadanie: ok 12:00
obiad: ok 15:00
2 male kawalki piersi z kurczaka z gotowana marchewka i brukselka
kolacja: ok 19:00- niestety bylam u dentysty i na nic innego nie mialam ochoty
serek wiejski i pol szklanki soku grapefruitowego
A teraz do czegos sie Wam przyznam...
Dzis zjadlam z okazji Walentynek:
Byly przepyyyyyyszne nietety....................
Mialam dzis pocwiczyc, ale mam niestety @ i mi sie nie chce, ale moze na stepperze pocwicze?
A jeszcze Wam napisze, ze z okazji walentynek robi mezowi Calzone, sama nie zjem, bo on wroci z pracy ok 22 i to juz za pozno, ale kieliszek winka sie z nim napije, winko czerwone polwytrawne.
A dla wszystkiech:
Licja20
15 lutego 2012, 08:39haha uwielbiam te czekoladki ! jak dawno ich nie jadlam, a teraz wlasnie zrobilas mi na nie ochote;p
sylwka128
15 lutego 2012, 06:28mmm.. czekoladki:)
maciejka70
14 lutego 2012, 22:08to będę Cię śledzić..........pisz jak tam po tej diecie bo sama się zastanawiam czy nie kupić jakiejś diety:)
svana
14 lutego 2012, 21:07jak dla mnie menu jak najbardziej ok!!!
AmyyAmyAm
14 lutego 2012, 20:50tez jem ten serek wiejski lekki 3% z piatnicy. Boski jest. Najbardziej go lubie za te kuleczki, bo inne 0%to sa jak jogurty a ja właśnie uwielbiam ziarniste;)pozdr
malamala1994
14 lutego 2012, 20:39mam nadzieję że serduszko ci sie podoba:)