WITAJCIE WSZYSTKIE!!!
ALE DZIS DZIEN OKROPNY U MNIE- DESZCZ, WIATR, ZIMNO...
WCZORAJ WROCILISMY Z MEZEM OK 19/30 I SOBIE WYMYSLILAM, ZE ZROBIE SAMA PIZZE, NIC PROSTRZEGO, I ZROBIE PRZYJEMNOSC MEZOWI!
TAK TEZ ZROBILAM! WYSZLA WYSMIENITA, NOI CO OK 21 ZJADLA POLTORA KAWALKA I POPILAM 3 LAMPKAMI WINA... JESTEM B E Z N A D Z I E J N A .................................................................
DZIS:
SNIADANIE: OK 8:30- DWIE KANAPKI Z CIEMNYM PIECZYWEM JEDNA Z SEREM, DRUGA Z WEDLINA
II SNIADANIE: OK 11:30- MALUTKI KAWALECZEK WCZORAJSZEJ PIZZY, NIESTETY DUZO WYSZLO, WIEC NA OBIAD MAM JEDEN KAWALEK...
JAK TAK BEDE ZREC TO NIEDLUGO BEDE WYGLADAC TAK:
A TERAZ MOTYWACJA PO WCZORAJSZYM TOP MODEL:
MOZNA? MOZNA!
KOLACKA: U RODZICÓW OK 19- KOTLET MIELONY Z ŁOSOSIA, TROCHE ZIEMNIACZKOW I SUROWKA
NieOdJutra
8 grudnia 2011, 12:24hm kawałek pizzy od czasu do czasu nie zaszkodzi chodź pizza na noc to już gorszy pomysł ale czasem można się zapomnieć. ale lepsza swoja niż kupiona :) pozdrów ka