Kochane wczoraj nie ćwiczyłam ale są efekty weszłam w tunikę którą nosiłam przed ciążą hura oby tak dalej dzisiaj 4 dzień diety czuję się ok tylko trochę osłabiona ale czego się nie robi b y dobrze wyglądać dzisiaj przyjeżdża mój mąż z trsy i będzie marudził ale co tam fajna pogoda mam zamiar iść z dziećmi na spacer i trzymać się diety
a za 2 tygodnie oczy mu na wierzch wyjdą Trzymajcie za mnie w kciuki
ttesia
17 kwietnia 2012, 14:25też trzymam łapki :-))
sweetfetish
17 kwietnia 2012, 13:50gratuluje !:D
grubajoanna
17 kwietnia 2012, 13:13powodzenia, niech się facet zdziwi...a co!
MagdalenazWenus
17 kwietnia 2012, 12:55Trzymam kciuki zeby mu oczy wyszly:) Ja to sobie przy dzieciach cwicze,na youtube sobie wlaczam instruktaz,stoliczek pod sciane zeby miejsce bylo,jedno dziecko sobie w lezaczku lezy a drugie probuje ze mna cwiczyc. Tylko jak maz w domu to nie cwicze bo ten to zaraz,ze to zle a tamto trzeba inaczej,to cierpliwosci nie mam.
kotusiek
17 kwietnia 2012, 12:43Ach wyjdą- trzymam kciuki! Dodaj lekkie ćwiczenia by sie nie przeciążyć za bardzo, ale jak źle sie czujesz do diety to może zwiększ porcje posiłku o ciutkę? :) Nie chcemy abys padła z braku sił, musisz być jak promyczek słońca :)