Mam zamiar ćwiczyć tylko mam nadzieję że moje dzieci pójdą spać w miarę wcześnie bo wczoraj tak je usypiałam i dały mi taki wycisk że zasnęłam razem z nimi
Muszę się w końcu zmusić do tych ćwiczeń narazie dietkowo ok
Tylko ten stary mój mnie wkurza zawsze pretensje o coś kobiety można zrozumieć o co chodzi że okres a facetów on myśłi że mam kogoś nienormalny przecież mam dzieci i szkoda mi by było poświęćać rodziny ale mam większą motywację do schudnięcia
Czasami taka zazdrość jest ok bo wiadomo że jemu na mnie zależy oby nie przesadna
Trzymajcie się ide czytać wasze pamiętniki
Monia1076
17 kwietnia 2012, 12:36Oj ten mąż! Już od razu kogoś masz! No nie....
MagdalenazWenus
16 kwietnia 2012, 21:41to mile jest,ze zazdrosny i calkiem zabawne ze uwaza,ze zaczelas sie odchudzac dla tajemniczego nieznajomego:)