Dzis dzien glodu emocjonalnego jak nic! I pozwalam sobie na niego niestety.. Pochlaniam wszystko ze stresu... Grr..
Kiedys bym sie zalamala i takie jedzenie trwaloby dlugoo.. Ale teraz jestem inna;-) wlasnie jade rowerkiem w celu przypomnienia sobie o tym, ze takie wybryki nie zmienia mojego podejscia. Dzis diety nie bylo ale jedzenia po 18tej juz nie będzie i wzmozony rowerek teraz i przy serialu dzis:-P
Zapominam i do przoodu. Patrzec w przyszlosc. zrobic cos.
mysunnysky
5 stycznia 2017, 22:00Powodzenia! Najważniejsze to nie złamać się po przekąszeniu czegoś "niezdrowego" tylko trzymać dietę dalej! Sama się z tym zmagam... Ciężko ale z czasem może się uda całkowicie wyeliminować te grzeszki! Małymi kroczkami do celu :)
madziarz
11 marca 2015, 22:25A czemu? Znaczy dzis to byl przez caly dzien jwden wielki posilek niestety..
Victtory
11 marca 2015, 18:10A o której chodzisz spać? :)
madziarz
11 marca 2015, 21:52No zaraz ideee... 22-23
Victtory
11 marca 2015, 21:53Ostatni posiłek jedz 2-3h przed snem. :) Czyli 19-20 :)