Jaki jest mój plan?
1. Ogólnie wprowadzić trochę aktywności fizycznej i jedyna możliwość w moim przypadku to rower. Wyjść z domu i wsiąść na rower, przynajmniej na godzinę!
2. Robić ćwiczenia 8 min abs. Obejrzałam filmik na youtube i spodobało mi się. 8 minut to w końcu nie jest dużo, a może coś da.
3. Kupić balsam i systematycznie się smarować. Chociaż zainteresowały mnie też te bańki chińskie.
Od jutra wprowadzam te punkty w życie, koniecznie. Jeśli macie jeszcze jakiś pomysł, co mogłabym robić, to piszcie.
Dzisiejszy dzień minął spokojnie i dietetycznie, chociaż było mi bardzo ciężko. Ostatnio nie żałowałam sobie jedzenia, szczególnie słodyczy (uwielbiam czekoladę!) i strasznie mnie dzisiaj kusiło by zjeść więcej. Nadal mnie kusi, ale pilnuję się.
elyanna
26 maja 2011, 09:26Cześć Madzialka! Dziękuję, że wczoraj odwiedziłaś mój pamiętnik i napisałaś do mnie. :-) Myślę, że masz bardzo dobry pomysł co do pracy nad sylwetką, mój brat robił te ćwiczenia ABS i po niedługim czasie widać było efekt. Podziwiam Cie, że tyle schudłaś, i wcale nie masz takiego złego tego brzuszka. Uwierz mi, ja mam gorszy. :-D A mimo to jest ktoś, kto mnie kocha, i codziennie mówi mi komplementy. Dlatego nie słuchaj jakichś durnych komentarzy osób, których świat jest tak ubogi, aby sprowadzać kwestie miłości i związku do wyglądu ciała. :-/ Gdyby wszyscy ludzie tak do tego podchodzili, to nie byłoby trwałych małżeństw, bo każdy by uciekał kiedy tylko się pojawią pierwsze zmarszczki i kiedy ciało zacznie się zmieniać... A miłość to przecież coś więcej. Pozdrawiam Cie, będę wpadać tutaj. :-)
majena86
25 maja 2011, 11:48Olej takich ludzi! Nie ma takich rzeczy, których człowiek nie może osiągnąć jeśli tylko chce... i ty jesteś na to doskonałym dowodem!!! Schudnąć 35 kg to nielada wysiłek!!! I nie martw się pierwsze dni sa najgorsze :) potem to już z górki! Trzymam mocno kciuki!!!
lelilath
25 maja 2011, 07:56Dostrzegłaś gdzie wcześniej leżał Twój błąd i chcesz wprowadzić zmiany. Ćwiczenia w procesie chudnięcia są bardzo ważne. Zacznij rozsądnie, bo Twój organizm pewnie nie jest przyzwyczajony do dużej dawki aktywności fizycznej. A potem będzie już tylko lepiej :)) P.S. U mnie też był wczoraj upał, kreska dochodziła do 36 st :P
monikatt
24 maja 2011, 23:00napewno dasz radę ;) trzymam kciuki i pozdrawiam :)
kasiolkas
24 maja 2011, 21:49No od jutra grzecznie i brzucha tez trenowac zaczne, bo 90cm to ciut za duzo. Damy rade, a co!!!
pinol95
24 maja 2011, 21:45O proszę potrafisz w dwie strony super!:)
pinol95
24 maja 2011, 21:39Jasne, że wystarczy 30min, ale najlepiej by było gdyby to kółeczko zostało obciążone czymś w środku, bo takie puste to "lipa" ja wsypałam sobie piasek do środka:) wody nie polecam;) (bo może chlapać), ale piasek jest niezawodny. Kółko jest ciężkie i lepiej je podtrzymać na brzuchu a przy tym bardziej obija naszą oponkę:). A co do tych wpisów to szczerze mówiąc wal je po całej lini, ta koleśka jest jakaś chora, jesteśmy tu żeby się podtrzymywać na duchu, a nie dołować jeszcze i obrażać. Ona zapewne też nie jest ideałem, jeśli tu zawitała...
kasiolkas
24 maja 2011, 21:32Nie przejmuj sie takimi wpisami. Ktos sprytny chowa sie za komputerem i pisze tak niemile slowa. Pewnie ze dasz rade! Jakby brzuch nie mial zniknac, to pewnie nikt z nas by nie cwiczyl :-P. Tez mam brzuch i wierze, ze mi zniknie. Wiec uwierz tez. A jak ktos pisze bzdury, to po prostu jest glupi i nie na poziomie :-)
pinol95
24 maja 2011, 21:28Witam Cię Madziu!:) Jeśli znalazłabyś jakieś drobne około 7zł to polecam Ci z całego serca hula- hop kręcenie 15min dziennie przez miesiąc daje duże rezultaty... Niedawno jeszcze miałam ogromną oponkę na moim brzuszysku i wielkie boczki, dziś wygląda to o wiele lepiej. Pozdrawiam!:*
megimmw
24 maja 2011, 21:25Super ze udało Ci się wyjsc z dołka..Myślę, ze jak na początek to niezły plan. Osobiśćie bym jeszcze polecała a6w i masaze ujedrniajace. Ja dzis zawalilam dietke..wchłonełam mace..;( Do dupy jestem