Elo, no to jutro do pracy na bal karnawałowy. Dziś miałam się lenić, pogoda deszczowa i robiło się już ciemno jak wróciłam do domu. Myślałam, że już zasnę, tak leżałam sobie przy zgaszonym świetle i filmie, a tu sen nie przyszedł. Wstałam i stwierdziłam, że zadbam o siebie, wzięłam prysznic zrobiłam maseczkę i się obudziłam. Przy tym poczułam się super. Mała rzecz a cieszy;-)
Spowodowało to, że poćwiczyłam z Mel b zrobiłam nogi i ramiona. Jej ćwiczenia podobają mi się znacznie bardziej niż naszej rodzimej top instruktorki. Skoro polecacie ją tak często to się kiedyś skusiłam ;-) I dobrze, bo lubię jej komentarze i energię.
Pozdrawiam papki
Madziajka
24 stycznia 2015, 15:47Nie, zależy co jeszcze mam do pracy... to to robię i działam, albo na co mam ochotę;-)
brugmansja
24 stycznia 2015, 13:56A po ćwiczeniach zasypiasz? Muszę i ja zobaczyć tą Mel B.