Cześć, wracam po dłuuugiej nieobecności. Rok 2020 był najgorszym rokiem, jaki mogłabym sobie wyobrazić. Na początku stycznia zmarł niespodziewanie mój kochany tatuś, ciężko było i jest mi się pozbierać do teraz. Do tego doszedł covid, który zamknął nas w domach, co sprzyjało podjadaniu, brak ruchu też zrobił swoje.
Postanowiłam wrócić, bo źle się czuję w swoim ciele. Nawet mąż patrzy na mnie inaczej. Zawsze byłam szczupła przy wzroście 170 cm ważyłam góra 60 kg, a teraz sama siebie nie poznaje.
Z nowym rokiem czas zawalczyć o siebie i swoje ciało oraz dobre samopoczucie. Moja motywacja jest komunia córki, na której chciałabym wyglądać dobrze oraz wakacje. Pragnę w końcu rozebrać się na plaży bez zażenowania.
Aby osiągnąć cel chciałabym wprowadzić nawyk zdrowego i systematycznego jedzenia, by nie podjadać wieczorami. Woda, woda i jeszcze raz woda. I przede wszystkim 5-6 treningów w tygodniu, gdyż praca biurowa nie sprzyja sylwetce.
Mam nadzieję, że mi się uda. Musi...Trzymajcie kciuki.
aska1277
2 stycznia 2021, 19:56Powodzenia
4owls
1 stycznia 2021, 22:10Do boju 💪 uda się na pewno. Ja w marcu 2020 przy wzroście 177cm ważyłam 85kg 😱(zawsze max 60). I również pomyślałam, ze do września na komunię córki schudnę. Zaparłam się jak osioł przed rzeźnią i.... udało się: -21kg 👍 Tobie tez się uda na bank, trzymam mocno kciuki
madzia85777
1 stycznia 2021, 22:50Gratuluję. Mam nadzieję. Nic tylko brać się do roboty.
Użytkownik4069352
2 stycznia 2021, 08:534Oowls wielki szacun tylko nie zdradzasz jak ci sie to udało jak wiesz i nie bedziemy sie tu licytować na kilogramy.... zwaliłem 25kg w 4 miehy alekonkretnie... poprzez cwiczenia z kijkami 2x5 km a nawet z poczatku 2x8 km w drodze do pracy a sobota niedziela cóz ....wycisk 20-25 km z kijkami no i zarło pan vitalijek max 1800kcal i ...było po sprawieno nie zupełnie bo potem to juz tylko stabilizacja od 6 miechów i jest nadal odchudzanko na pól gwizdka by nie wpadło jojo brrr.... -powodzenia-tomek
4owls
2 stycznia 2021, 09:57Oj Tomku, przejrzyj proszę moje komentarze pod Twoimi starymi wpisami np. tym o interwałach to będziesz wiedział jak :) licytować się na kilogramy absolutnie nie zamierzam, szanuje każdego kto podjął walkę o lepszą, zdrowszą sylwetkę i mu się udało (nieważne czy 5 czy 50kg). Chciałam tylko wesprzeć Madzię i pokazać, ze się da bo jesteśmy w podobnym wieku i sytuacji. A Twoją historie odchudzania doskonale znam i szanuję :)
Trollik
1 stycznia 2021, 21:50Trzymaj sie i powodzenia
kasiaa.kasiaa
1 stycznia 2021, 21:46Powodzenia 😂😂😂