Do końca dnia miałam już nic nie zjeść co wychodziło by poza granice. Jednak jeszcze przed czasem kolacji zjadłam rogala z makiem. Grr :( słodkie bułeczki działają na mnie bardziej niż slodycze bo tak cudownie pachną. Zjadłam Jeszce grahamkę i 5 kostek gorzkiej i jest źle.Może to dlatego, ze dużo dzisiaj się napracowałam?
ALE JUTRO NASTANIE NOWE, LEPSZE JUTRO :)
Idę spalać :)
Głowa do góry
.Rosalia.
4 lipca 2014, 14:12Cieszę się, że Ty sama napisałaś te ostatnie zdanie :D
atasinn
3 lipca 2014, 21:34grunt to się nie poddawac ;)
Zeppelinowa
3 lipca 2014, 21:16Posłużę się jednym z moich ulubionych cytatów, pochodzących z książki, której nigdy nie czytałam : 'Jutro jest zawsze czyste, nieskalane żadnym błędem'. :D
Madzesa
3 lipca 2014, 21:33taaak :D dokładnie :)