Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 tydzień diety


No i minął kolejny tydzień, który pozwolił mi pokonać trzeci krok milowy w diecie (co prawda o tydzień później, ale ważne że się udało). Jak na początku trzymam się diety, a kilogramy uciekają z mojego ciała wolniej, staram się cieszyć każdym zgubionym kilogramem, ale mam załamki. Pogoda też robi swoje, na rower jest już za zimno natomiast nie zawsze mam ochotę ćwiczyć na orbitreku . Dobrze że rodzinka cały czas wspiera mnie w mojej wojnie z kilogramami bo inaczej było by bardzo trudno. Pozdrawiam Wszystkich 
  • mazia0

    mazia0

    2 listopada 2012, 23:48

    Głowa do góry!

  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    2 listopada 2012, 23:26

    Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile daje wsparcie bliskich,sama go nie mam od samego początku wiec wiem co mówię :) Mam taki charakter iż wszyscy doszli do wniosku że skoro postanowiłam się odchudzić to tak zrobię ,ale to za mało :)Ciesz się każdym dekagramem :)

  • ameliah

    ameliah

    2 listopada 2012, 19:48

    Jest świetnie! :) Sporo Pani zgubiła!!!! Trzymam kciuki i podziwiam :)

  • ameliah

    ameliah

    2 listopada 2012, 19:48

    Jest świetnie! :) Sporo Pani zgubiła!!!! Trzymam kciuki i podziwiam :)

  • roogirl

    roogirl

    2 listopada 2012, 19:43

    Gratuluję i oby tak dalej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.