Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 tydzień za mną


Minął kolejny tydzień, tym razem ubyło mi tylko 0,5 kg. Chyba dopadł mnie zastój w chudnięciu, gdyż ściśle przestrzegam diety, ćwiczę i staram się dużo pić. Jeśli moja waga  myśli że się zniechęcę to bardzo się myli, nadal mam zamiar nie ulegać pokusom, pilnować tego co jem i wylewać siódme  poty na orbitreku lub rowerze. Następną tygodniową bitwę, która jest do piątkowego ważenia wygram ja. 
  • MARCELAAAA

    MARCELAAAA

    21 września 2012, 22:24

    Optymizmem aż kipisz i to się chwali :)Czasem nie tylko Twoja waga focha strzela :)Trzymam kciuki za sukcesy:)

  • sectet

    sectet

    21 września 2012, 19:28

    Noi i nie wolno się poddawać pewnie!!!!powodzenia!!

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    21 września 2012, 19:12

    ta tez wygralas. w koncu jest 1/2 : 0 dla ciebie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.