Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
56 kg, Walentynki na termach i kruche ciasteczka


Nie przykładam dużej uwagi do kg, jednak zleciało mi 2 kg. Zapewne są to mięśnie, bo ostatnio mało ćwiczę. Zauważyłam, że przy dużej ilości treningów kilogramy utrzymują się,ale za to cm spadają jak szalone. Zbliża się wiosna, więc łatwiej będzie wrócić do moich ulubionych treningów na świeżym powietrzu.:)


Walentynki spędziliśmy w termach Gorący Potok- cudownie. Śnieg dookoła, gorąca woda i góralska muzyka na żywo :)
Pierwszy raz byliśmy tam zimą, woda jest tak gorąca, że dla ochłody urzadziliśmy sobie bitwę na śnieżki w strojach kąpielowych :)

Dla mojego narzeczonego upiekłąm całe pudełeczko kruchych serduszek, które ozdobiłam czerwonym lukrem :) 

  • Kolorowa7

    Kolorowa7

    15 lutego 2016, 13:58

    Super pomysł na spędzenie wolnego czasu :) powodzenia!

    • madlisa

      madlisa

      15 lutego 2016, 16:50

      Polecam taki wypoczynek szczególnie zimą, fajna sprawa :) dziękuje , pozdrowienia :)

  • angelisia69

    angelisia69

    15 lutego 2016, 13:44

    oj ty szczesciaro ;-) ale mialas fajnie.Ciasteczka wygladaja super,napewno w biedra kochanemu nie poszly ;-)

    • madlisa

      madlisa

      15 lutego 2016, 16:49

      relaks był cudowny :) a chłopak stwierdził,że pójdą na wystawkę, bo szkoda jeść :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.